W roku 2002, nakładem wydawnictwa Racket Records ukazała się płytka, promująca nagrania solowe muzyków ‘nowego marillion’. Panowie Hogarth, Mosley, Rothery i Trewavas udostępnili po dwa swoje nagrania, aby każdy, kto ma ochotę mógł się zapoznać z ich twórczością solową. AWOL to typowy sampler, ale bardzo zgrabnie wydany (w kartonikowej kopercie). Nagrania pochodzą odpowiednio od: Steve’a Hogarth'a – H/The H Band (1 z albumu Ice Cream Genius, 2 z albumu Live Body, Live Spirit); Ian’a Mosley’a & Bena Castle’a –(3&4 z albumu Postmankind); Steve’a Rothery’ego - Wishing Tree (5&6 z albumu Carnival of Souls); Pete’a Trewavasa – Transatlantic (7 z albumu SMPTe, 8 z albumu Bridge Across Forever). Całość trwa niespełna pięćdziesiąt minut – nie jest więc w stanie znużyć.
Tak jak pogrupowani są artyści, tak też jest podzielona okładka – cztery razy Barry, w każdym kwadracie okładki powiązany z innym artystą. Łatwo wyróżnimy lody (Ice Cream Genius), drzewo (Wishing Tree), sterowiec (Transatlantic) czy Barry’ego zapakowanego do wysłania (Postmankind).
Tak więc mamy cztery razy po dwa utwory. Zdecydowanie najsłabiej wypada Steve Hogarth. Dwa utwory, które są tu zaprezentowane nie skłoniły mnie do tej pory do kupna jego płyt. Pete Trewavas natomiast dobrze spełnił swoją rolę - zarówno Mystery Train, jak i Bridge Across Forever to utwory prezentujące naprawdę dobry poziom i późniejszy zakup albumów supergrupy Transatlantic zdecydowanie mi się opłacił. Steve Rothery dał popis gitarowego grania, którego dużo jest w Marillion i które lubimy od zawsze, czy Steve grał z Wielką Rybą, czy też nie. Piękna i wciągająca solówka w Evergreen to po prostu dzieło sztuki. I nie chodzi tu o szybkości czy popisy – po prostu klimat jest wspaniały. Ian Mosley to dla mnie na tej płycie absolutny faworyt. Granie lekko Zappowe, jazzujące i takie musicalowe. Bardzo mi się podoba - te trąbki saksofony i klimat jak z filmów o przygodach Simona Templara. Bardzo, bardzo polecam cały album ‘The Continuing Adventures of Colonel Svene’ – to dla mnie prawdziwa progresja .
Płytkę zdecydowanie polecam tym, którzy nie mogą się zdecydować na poszerzenie wiedzy o innych muzycznych podróżach muzyków Marillion, jakże odległych od tego co na codzień gra zespół. Płyta jest dostępna w Racket Records (2.35 £ + transport), a także na koncertach (w Krakowie była za 10 PLN).
Ocena poza skalą, gdyż nie jest to album, lecz składanka promocyjna. Postmankind to dla mnie 8/9 zaś The H Band zaledwie 4. Średniej nie potrafię sprawiedliwie wyciągnąć.