ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Pyramaze ─ Melancholy Beast w serwisie ArtRock.pl

Pyramaze — Melancholy Beast

 
wydawnictwo: Nightmare Records 2004
 
1.Sleepy Hollow (6:11)/ 2.Forsaken Kingdom (5:27)/ 3.Melancholy Beast (6:11)/ 4.The Journey (5:47)/ 5.Until We Fade Away (4:36)/ 6.Legend (7:11)/ 7.Mighty Abyss (8:01)/ 8.The Nature Of Triumph (0:50)/ 9.Power Of Imagination (6:29)
 
Całkowity czas: 50:48
skład:
Lance King-voc/ Michael Kammeyer-git/ Niels Kvist-bas/ Jonah Weingarten-key/ Morten Gade Sørensen-dr
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,1
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,5
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,3
Arcydzieło.
,0

Łącznie 10, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
26.06.2004
(Recenzent)

Pyramaze — Melancholy Beast

Wielokrotnie sygnalizowałem, iż ostatnimi czasy granica pomiędzy ambitnym powermetalem (power w rozumieniu pierwotnym, nie „galopadkowym”), a melodyjnym progmetalem okropnie się rozmyła. Konia z rzędem temu kto jest w stanie nakreślić ostrą linię dzielącą te stylistyki. Czy to coś złego? Mi absolutnie taki stan rzeczy nie przeszkadza ale pewnie nie raz spocą się zwolennicy „szufladolandii”:-)

Duńska formacja Pyramaze jest młodym bandem, który szturmem wdarł się na światowe rynki. Jeszcze przed wydaniem debiutanckiego Melancholy Beast media rozpisywały się na temat tego albumu. Okazało się , że owe zachwyty nie były na wyrost...

Na pierwszy rzut oka gwiazdą Pyramaze wydaje się być utytułowany wokalista, Amerykanin Lance King, który profesjonalne szlify zdobywał w szeregach Balance Of Power. Po trzech albumach Lance opuścił BoP aby tułać się po wielu mniej lub bardziej udanych projektach (m.in.Empire, Defyance, Mattsson). Jednak to nie Lance jest ojcem i filarem Pyramaze. Tak naprawdę muzykiem numer 1 jest gitarzysta Michael Kammeyer. To właśnie on miał pierwotnie pełnić rolę śpiewaka, jednakże Intromental, w stajni którego znajduje się Pyramaze, podsunęło pomysł znalezienia kogoś utytułowanego. Wybrano Lance Kinga. Strzał okazał się celny. Lance idealnie pasuje do muzyki Duńczyków. Na Melancholy Beast nie śpiewa on tak „cukierkowato” jak na płytach Balance Of Power. Wypada tu bardziej agresywnie i , co tu dużo kryć, lepiej. Oczywiście skojarzenia z BoP są oczywiste. W końcu to Lance stał przy mikrofonie na najlepszych produkcjach „Balanców”.....nie dziwi zatem, iż niektórzy recenzenci określają Pyramaze jako Balance Of Power na potężnej dawce sterydów:-)

Album Melancholy Beast jest niesamowicie równą produkcją. Od otwierającego brawurowego Sleepy Hollow jesteśmy wręcz zmiecieni potężną ścianą riffów i przebojowymi refrenami. Każdy numer to hicior opierający się na zwalających z nóg gitarowych stacattach , którym wtórują karabinowe salwy dwóch centralek Mortena Gade. Jak to bywa jest i rasowa metalowa ballada w postaci Until We Fade Away (rozkołysane w powietrzu zapalniczki i te rzeczy..:-). Moimi faworytami są zdecydowanie tytułowy Melancholy Beast i Legend. Należy podkreślić wspaniałą grę klawiszowca Jonaha Weingartena, który bardzo zacnie i właściwie dawkuje parapeciki. Są one nieco w tle, ukryte ale obecne i gotowe do odparcia ataku gitarowych solówek.

Skąd tak dziwna nazwa Pyramaze? Otóż Michael jest rozkochany w starożytnym Egipcie, a w szczególności w tajemnicy piramid. Pyramaze to zlepek słów „pyramid” i „maze” czyli tak jakby „piramida-labirynt”. Niezły pomysł.

Melancholy Beast jest bardzo dobrą produkcją, którą polecam fanom Balance Of Power i nie tylko.....

W Ameryce płytkę tą można nabyć pod szyldem Nightmare Rec, jednakże w Europie szukajcie jej w katalogach NTS Rec.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.