ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Weiss, Paweł ─ Pulp Tunes w serwisie ArtRock.pl

Weiss, Paweł — Pulp Tunes

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2023
 
1. Ears Wide Shut
2. Red Apple
3. Trick Score
4. El Toro
5. Last Ride
6. Mourning Coffee
7. Jump the Gun
8. Palace of Memories
 
skład:
Paweł Weiss - all lead, rhythm and bass guitars and keyboards
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
02.01.2024
(Recenzent)

Weiss, Paweł — Pulp Tunes

Paweł Weiss to gitarzysta formacji Dispelled Reality, która była dla mnie polskim muzycznym objawieniem ubiegłego roku. Bo choć ich niezwykle udana EP-ka Świt ukazała się nieco wcześniej, to ja miałem okazję zobaczyć muzyków na scenie dopiero podczas organizowanego przez nich w Warszawie Prog Feast w marcu minionego roku. Tam też zresztą, wśród zebranych, dostrzegłem znanego i niezwykle cenionego dziennikarza muzycznego, Wiesława Weissa, prywatnie ojca muzyka…

Tyle tytułem wstępu, lekko wszak zahaczającego o plotkarskie portale. Przejdźmy do muzyki. Na tym niedługim, trwającym nieco ponad trzydzieści minut, debiucie znajdziemy osiem instrumentalnych kompozycji, w których oczywiście króluje gitara. Weiss skomponował wszystkie utwory, zagrał też, (nie licząc gitar) na basie i instrumentach klawiszowych. Bębny są niestety „komputerowe”, co tylko nieznacznie słychać, choć, być może właśnie one, nieco psują mi odbiór brzmienia całości.

Z pozoru to album jakich wiele w tej gitarowo-instrumentalnej stylistyce, w której niektórzy znajdą odniesienia do wielkich gitarowych wirtuozów. A jednak trudno przejść obojętnie obok jej różnorodności w ramach wszak dość wąskiej, muzycznej szuflady. Artysta ciągle zmienia tempo, klimat kompozycji, ale też i bawi się różnorodnymi zagrywkami. Przez to, sporymi momentami, dotyka stylistyki progresywnego rocka, czy nawet progresywnego metalu (patrz: najdłuższy w zestawie i kończący całość Pallace Of Memories). Poza tym słychać tu inspiracje klasyką hard rocka czy brzmieniami orientalnymi. Co ważne, po kilkukrotnym przesłuchaniu okazuje się, że to niełatwe i techniczne granie broni się dobrymi, zapamiętywalnymi melodiami. Najbardziej jednak imponuje techniczna biegłość i duży warsztat (niezwykle przecież młodego muzyka), które – co istotne - nie odbierają swoistej duszy tej muzyce.

Fajna to płytka, zgrabnie „sklejona” z różnorodnych kompozycji i tworząca całkiem zwartą całość, niczym ulubiony film Weissa, Pulp Fiction. Zresztą artysta oddał mu hołd nie tylko muzycznymi fragmentami i samym tytułem płyty, ale i szatą graficzną. Pulp Tunes nie wywoła najpewniej szoku wśród ortodoksyjnych fanów Vai’a, Satrianiego czy Petrucciego, niemniej po takim gitarowym debiucie powinni oni przyjrzeć się dalszym poczynaniom tego utalentowanego muzyka. 

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.