ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Oryema, Geoffrey ─ Beat The Border w serwisie ArtRock.pl

Oryema, Geoffrey — Beat The Border

 
wydawnictwo: Real World Records 1993
 
1.The River [6:30]
2.Kel Kweyo [4:10]
3.Market Day [3:19]
4.Lapwony [3:56]
5.Umoja [4:15]
6.Gang Deyo [4:34]
7.Hard Labour [4:29]
8.Payira Wind [4:16]
9.Lajok [2:48]
10.Nomad[3:29]
 
Całkowity czas: 41:39
skład:
Geoffrey Oryema, Bob Ezrin, Manu Katche, Alex Gifford, Ayub Ogada, Brian Eno, Jean-Pierre Alarcen, Richard Evans, Adrian Chivers, Pablo Cook, Richard Blair i inni
 
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Ocena: 8 Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
25.11.2017
(Recenzent)

Oryema, Geoffrey — Beat The Border

Erinayo Wilson Oryema chciał być zawsze nauczycielem i marzenie spełnił. Później wstąpił do policji i mozolnie wpinał się po szczeblach kariery, a ukronowaniem jego wysiłków było stanowisko Naczelnika Policji Ugandy. Po puczu i dojściu do władzy Idi’ego Amina, Oryema senior dzierżył stanowiska ministerialne związane ze złożami naturalnymi i zagospodarowniem terenów.

Jednak w lutym 1977 roku Oryema wraz z arcybiskupem Janani Luwum’im oraz jednym z ministrów Charlesem Oboth Ofumbi’emim zginęli – według oficjalnego przekazu ówczesnych władz – w wypadku samochodowym, lecz według nieoficjalnego, lecz bliższego prawdzie – w wyniku porwania, tortur i egzekucji dokonanych przez najemników Amina.

Wkrótce potem 24-letni syn ministra – Geoffrey przkracza granicę ugandyjsko-kenijską, ukryty w bagażniku samochodu, uciekając stamtąd do Francji, w której przyjdzie żyć na wygnaniu.

Oryema junior zaczyna karierę muzyka, śpiewając nie tylko po angielsku i francusku, lecz również w ojczystych językach swahili i acholi, umiejętnie mieszając środkowoafrykański folklor z popowymi brzmieniami w ambitniejszej formule. Pomocną dłoń wyciąga do niego nikt inny jak sam Mistrz Peter, który zaproponował Geoffrey’owi nagranie materiału dla labelu Real World.

„Beat The Border” – drugie wydawnictwo muzyka – to płyta dzięki której świat o Oryemie usłyszał.

Zreszta nie ma się czemu tutaj dziwić. Gabriel zadbał o to, aby artysta miał komfort, wsparcie najlepszych ludzi z branży – przez co - Oryema mogł skupić się tylko na tworzeniu. A pomoc takich ludzi jak Bob Ezrin, Brian Eno, Jean-Pierre Alarcen, czy Manu Katche sprawiła, że krążek nabrał niezwykle wyrazistego i profesjonalengo charakteru.

Wyróżnia się przede wszystkim „Lapwony” – prosta, jednakże podniosła pieśń, oparta na pozornie niewyszukanym motywie gitary akustycznej i głębokim śpiewie Oryemy, kojarzącym się z klimatami portugalskiego fadó.

Nowocześniej, lecz niezwykle mistycznie jest w takim „The River”, trasnowo w „Gang Deyo” i „Kel Kweyo”, nostalgicznie w „Market Day” i „Payria Wind”, tanecznie w „Umoja” i bardziej przebojowo w „Hard Labour”, a o odrobinę szaleństwa zadbano w „Lajok”; wszystko to jednak w ramach spójnego brzmienia umiejętnie łączącego środkową Afrykę i zachodnią Europę. Melodie są piękne, przemyślane, mające swojego niezwykłego ducha i wszechobec emanującą szczerość.

Geoffrey Oryema nagrał płytę niezwykle piękną, poruszającą i ujmującą. Nie do końca wypowiedziana i latami tłumiona tęsknota za rodzinnymi stronami zdaje się przesiąkać każdy z zamieszczonych tutaj utworów. Zapewne z tego bólu zrodziło się niezwykłe piękno zawarte w dźwiękach i ujmującym śpiewie Oryemy.

Nic tylko słuchać i chłonąć każdą sekundę „Beat The Border”.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.