ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Inavoid ─ Inavoid w serwisie ArtRock.pl

Inavoid — Inavoid

 
wydawnictwo: Inavoid 2001
 
1. In a void - 6:24
2. Brindishi - 5:56
3. Forgave - 6:18
 
Całkowity czas: 18:48
skład:
Phong Le Duc - Guit, Voc; Andreas Lynge - guit; Steen Donovan - bass; Anders Vyberg - voc; Kasper Andersen - drums, voc;
Brak ocen czytelników. Możesz być pierwszym!
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Brak głosów.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
09.01.2003
(Recenzent)

Inavoid — Inavoid

Prezentowany mini-album to dzieło duńskiego kwintetu "Inavoid", stanowiące raczej sampler umiejętności niż pełnowymiarowy album. Sami siebie opisują jako Experimental Metal Band, szukający różnych wrażeń i odczuć w unikatowym świecie muzyki, zainspirowani progresywnym metalem doskonale naśladują poczynania demonów gatunku: Queensryche czy Dream Theater ;) z charakterystyczym dla tego gatunku technicznym "nawalaniem". Muzyka jednak bardziej przypomina mi technologiczną retrospektywę, zmieszany łącznie całkiem przyjemny feeling, z ostrym doładowaniem do pieca, bardzo fajnie zaaranżowane kawałki - nie wieje nudą, ale wioślarze i ten facet z pałeczkami się naprawdę przyłożyli do dzieła. Śpiewają oczywiście po angielsku, aby nie było wątpliwości (a szkoda) :)

A tak wędrując po albumie. Zapoznanie z zespołem zaczynamy od utworu In A Void. Razem złączony daje nam nazwę kapeli - no to mamy doczynienia z jakimiś korzeniami. Wciskam guzik odtwarzania, podglośniam (a co, sąsiedzi pewno też chcą ich posłuchać ;) )i wita mnie milutki początek, suitka rozpoczynająca się delikatną melodyjką na gitarki i bas. Po 45 sekundach chłopaki się rozkręcają, coś tu mieszają z Metaliczką, coś ze smoków sceny progmetalowej, milutko zmieniając klimat, szybkość, i skutecznie wykorzystując potencjał instrumentarium.
Drugi z kolejki utwór - Brindisi - cóż ... prawe 6 minut ostrego łupania z częstymi zmianami rytmów, melodii etc .. z delikatnym acz mocno interesującym solo gitarowym pośrodku i fajną melodią.
Forgave wita nas szaleństwem perkusisty, ciężką gitarą, i raczej wyboru nie pozostawia ... metalizujący utwór, z dość skomplikowaną melodią, nawet się pokuszę o określenie "najwolniejszy" w tym zestawieniu - po 3 minucie ma się wrażenie, że to zupełnie inny kawałek.

Ogólnie chłopaki pokazali że coś potrafią. Niestety jakość nagrań nie zasługuje na lepsze określenie niż "demo" -wokale ... hmmmm .. Panowie z Inavoid - wokale do poprawy. Sama barwa głosu to nie wszystko - jeszcze warto się trzymać linii melodyjnej. Wyraźnie słychać odstępstwa, co przyznam przeszkadza. Jednak sam materiał muzyczny ciekawie się zapowiada i z chęcią zrecenzowałbym powtórnie ten zespół - ale po wydaniu pełnowymiarowej studyjnej płyty... przede wszystkim tłoczonej, lepiej zmiksowanej i z poprawionymi wokalami. Za wokal niestety niewysokie noty. Muzyczka fajna.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.