ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Spiral ─ Under the Cold w serwisie ArtRock.pl

Spiral — Under the Cold

 
wydawnictwo: Produkcja własna / Self-Released 2008
 
01. Intro [01:04]; 02. A Piece of Ice in Me [06:45]; 03. The Lullaby of Snowdust [04:31]; 04. Avalanche [05:11]; 05. Morphine [05:55]
 
Całkowity czas: 23:26
skład:
Urszula Wójcik - vocals; Mateusz Mazur - guitar; Grzegorz Kyc - guitar; Brunon Lubas - bass, backing vocals; Filip Śmigiel - drums + Nikola Trojnar - cello; Natalia Kmita - violin
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,0
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,3
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,2
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,4

Łącznie 11, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 6 Niezła płyta, można posłuchać.
29.11.2008
(Gość)

Spiral — Under the Cold

 

 

Przed rokiem rzeszowska grupa Spiral zasygnalizowała swoje istnienie całkiem udanym demem. Dzisiaj daje o sobie znać prezentując kolejne 20 minut muzyki – EP-kę „Under the Cold”. Stylistycznie płytka jest logiczną kontynuacją poprzedniego materiału, bezsprzecznie przy tym dojrzalszą; kompozycje, bardziej finezyjne, nadal budowane są za pomocą współgrających z mocnymi gitarami fragmentów stonowanych i w wyższym stopniu transowych. Określając więc Spiral pojęciem art rock należy mieć na uwadze, że jest to art rock w rozumieniu współczesnym; art rock po Porcupine Tree i Tool. W tym miejscu powinno się także zaznaczyć, że kwestią dla brzmienia zespołu kluczową jest głos wokalistki – wysoki, młodzieńczy, chwilami wręcz przesłodzony. Trzeba uczciwie przyznać, że gdyby za mikrofonem stała kolejna uduchowiona płaksa płci męskiej, efekt byłby znacznie mniej interesujący.

Niestety, rzeszowianie ulegli pokusie, by teksty nowych utworów, w odróżnieniu od tych z pierwszego nagrania, napisać wyłącznie w języku Shakespeare'a. Pomijając już patriotyczny aspekt sprawy, ojczysta mowa zwykle dodaje muzyce spoza angloamerykańskiego kręgu odrobinę indywidualizmu – niezależnie nawet od jakości zawartych w warstwie słownej przemyśleń. Tak było i w przypadku Spiral. Czy to więc dostosowanie się do wymogów rynku, czy decyzja stricte artystyczna - szkoda.

Raz jeszcze ciekawiej wypadają te partie materiału, w których grupa nie daje wyrazu fascynacji ciężkim graniem – najjaśniejszym punktem płytki jest oparta na smyczkach (prawdziwych) ballada „The Lullaby of Snowdust”, a Urszula Wójcik zdaje się lepiej radzić sobie, kiedy nie musi przebijać się przez warstwę ostrych gitar. Pozostaje mieć nadzieję, że na długogrającym krążku metalowe ciągoty Spiral zostaną zredukowane; nie do zera, ale też do czynnika niedominującego. Reszta EP-ki to dość konwencjonalna, zmontowana z radiowych zakłóceń introdukcja i trzy równe, żywsze utwory, z których ciekawostką godną odnotowania jest otwierający „Avalanche” riff bliższy klasycznemu heavy metalowi niż matematycznym łamańcom.

Będąc jedynie EP-ką, „Under the Cold” to wciąż bardziej zapowiedź ciekawej kariery, niż pełnowartościowy debiut. Niemniej warto zainteresować się zespołem i czekać na dalszy rozwój wydarzeń, Spiral bowiem wyrasta na zjawisko wyróżniające się na krajowej scenie nowoczesnego, przemyślnego rocka.

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.