ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Giuntini Project ─ II w serwisie ArtRock.pl

Giuntini Project — II

 
wydawnictwo: Frontiers Records 1999
dystrybucja: Mystic
 
1. Sacrifice/ 2. Dead ringer/ 3. Letters from the dead/ 4. Superstitious/ 5. Resurrection/ 6. House of the spirits/ 7. Spiteful ghosts/ 8. Cyberchrist/ 9. Shadowlands/ 10. Saved by love/ 11. Too much too late/ 12. Baghdad/ 13. The evil that you do/ 14. Reactor/ 15. Satan rising
 
Całkowity czas: 60:00
skład:
nie podano
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,0
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
15.09.2006
(Gość)

Giuntini Project — II

Aldo Giuntini to włoski wirtuoz gitary, przez co miałem obawy, czy jego krążek nie będzie bezmyślną eskalacją własnej techniki i prędkości w brykaniu po gryfie. Jednak płonne były moje obawy, gdyż płytą „II” Aldo pokazał prawdziwe mistrzostwo, zachowując powściągliwość...

Hard rock i melodyjny heavy metal wypełniają „II” po brzegi, pełno tu elektryzujących riffów i solówek, ale wszystko w racjonalnej dawce. Aldo zapewne mógłby wgnieść słuchacza w fotel porażającymi popisami, ale skupił się na prostych i porywających kompozycjach. Tym samym otrzymujemy solidną porcję grania spod znaku Dio, Deep Purple, Rainbow, późnego Black Sabbath oraz nawet Malmsteena. Miłośnicy klasycznego rocka już płoną? Dodam jeszcze, że za mikrofonem stanął Tony Martin (ex- Black Sabbath) i pożar gotowy...

Aldo wyraźnie zakochany jest w tradycyjnym rocku, jaki dziś jest na wymarciu, ale „II” nie brzmi ani trochę archaicznie. Ma dobrą produkcję, zachowującą charakterystyczną atmosferą tego stylu, ale nie stroniącą od dobrodziejstw współczesnej techniki. Jednak na jakieś bajery i udziwnienia nie ma co liczyć. To po prostu rzetelne rockowe granie, którego ilość zapewne najzagorzalszych fanów zachwyci (godzina muzyki), ale mniej wytrwałych taka długość i brak różnorodności może lekko znużyć. To samo tyczy się tekstów, bo Martin może gniotów nie popełnił, ale kilka liryków kole w uszy banalnością. Mimo tego i tak krążka słucha się wyśmienicie, bo to bardzo energetyczna muzyka, nośna i żywiołowa. Plus również należy się gitarzyście, iż miał odwagę nagrać tak klasyczny krążek na przekór modom i stereotypom, na przekór czasom tak nieprzychylnym dla tradycyjnego rocka. Może świata w drugą stronę tym dziełem Aldo nie rozkręci, ale „II” i tak warto posłuchać.

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.