ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Beautiful Sin ─ The Unexpected w serwisie ArtRock.pl

Beautiful Sin — The Unexpected

 
wydawnictwo: AFM Records 2006
dystrybucja: Mystic
 
1. Lost/ 2. That Is Not The Original Dream/ 3. Take Me Home/ 4. I’m Real/ 5. The Spark Of Ignition/ 6. Closer To My Heart/ 7. Give Up Once For All/ 8. Brace For Impact/ 9. Pechvogel (Unlucky Fellow)/ 10. Metalwaves/ 11. The Beautiful Sin (instrumental)
 
Całkowity czas: 48:09
skład:
Magali Luyten – śpiew/ Axel Mackenrott – klawisze/ Jorn Viggo Lofstad – gitara/ Steinar Krokmo – bass/ Uli Kusch – perkusja
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,0
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,1
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,5
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,6

Łącznie 12, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Ocena: 7 Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
18.06.2006
(Gość)

Beautiful Sin — The Unexpected

Na początek nazwa zespołu, oznaczająca „piękny grzech”. Banalnie, więc zraziłem się do Beautiful Sin już na starcie, a gdy w notce promocyjnej wyczytałem opis tego, co grają, to nie miałem ochoty kalać mego odtwarzacza kolejnymi mydlinami, gdyż ostatnio coraz więcej „połer” zespolików utwierdza mnie w przekonaniu, że tego gatunku nie da się uratować przed zagładą. Jednak taki już recenzencki żywot, że trzeba brnąć przez te wszystkie krążki, więc odpaliłem „The Unexpected” i... szczęka mi opadła! O mały włos, a rozminąłbym się z jednym z lepszych zespołów heavy metalowych ostatnich lat!

Brnąc dalej przez notkę promocyjną, wyczytałem, że „The Unexpected” to pierwsza płyta Beautiful Sin. Nie wiem jak dla wokalistki Magali Luyten, ale dla wspierających ją muzyków debiut to z pewnością nie jest, gdyż Jorn Viggo Lofstad (gitara) i Steinar Krokmo (bass) to członkowie Pagan’s Mind, a Axel Mackenrott (klawisze) to członek Masterplan, gdzie za zestawem perkusyjnym siedzi również Uli Kusch, mający na koncie kilka płyt z legendarnym Helloween. Czy zawartość tego krążka rzeczywiście jest „unexpected”, to raczej bym się spierał, gdyż kompozycje go wypełniające są wypadkową macierzystych zespołów wspomnianych instrumentalistów. Mamy więc do czynienia ze znakomicie brzmiącym, mosiężnym i soczystym heavy/power metalem, doprawionym klawiszowymi pasażami, mięsistymi riffami i wirtuozerskimi solówkami. Nie brakuje w tym wszystkich porywających melodii i chwytliwych motywów. Biorąc pod uwagę doświadczenie i umiejętności techniczne instrumentalistów, o poziom muzyki można być spokojnym. Wprawdzie obracają się w mocno wyeksploatowanych sferach, ale miejscami zahaczają też o nowocześniejsze granie, nasuwające skojarzenia z Guano Apes. Jednak głównym atutem Beautiful Sin jest wokalistka, która wynosi „The Unexpected” na artystyczne wyżyny. Pomimo iż jest to odmiana metalu, gdzie dziewoja za mikrofonem nieodłącznie kojarzy się z określonym śpiewem, to tym razem nie należy dać się zwieść etykietkom, gdyż maniera wokalna Magali łamie stereotypy. Jest to wokal drapieżny, czysty i głęboki. Nie jest to wrzask, lecz konkretny i urzekający śpiew na niezwykle wysokim poziomie. Wypada świetnie zarówno w ostrych utworach, jak i w balladowych nastrojach („Closer To My Heart”). Choć rewolucji nie dokona, to z gracją i profesjonalizmem odświeżyła heavy/power metalową formułę i jednocześnie sprawiła, że płyta „The Unexpected” to smakowity kąsek, który warto mieć w swych zbiorach. Oj, już czekam na kolejny tak „piękny grzech”...

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.