ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
- 28.04 - Gdynia
- 10.05 - Piekary Śląskie
- 11.05 - Kraków
- 12.05 - Lublin
- 28.04 - Poznań
- 04.05 - Lublin
- 10.05 - Łódź
- 11.05 - Warszawa
- 17.05 - Gorzów
- 18.05 - Szczecin
- 19.05 - Bydgoszcz
- 07.05 - Chorzów
- 08.05 - Siemianowice Śląskie
- 09.05 - Siemianowice Śląskie
- 17.05 - Wrocław
- 19.05 - Katowice
- 20.05 - Ostrava
- 21.05 - Warszawa
- 22.05 - Kraków
- 25.05 - Łódź
- 25.05 - Zabrze
- 26.05 - Zabrze
- 08.06 - Żórawina
- 29.06 - Toruń
- 30.06 - Toruń
- 11.07 - Bolków
- 12.07 - Bolków
- 13.07 - Bolków
- 14.07 - Bolków
- 12.07 - Żerków
- 13.07 - Katowice
- 14.07 - Katowice
- 17.07 - Warszawa
- 21.07 - Warszawa
- 26.07 - Łódź
- 27.07 - Łódź
- 27.07 - Ostrów Wielkopolski
 

koncerty

13.01.2008

„Art rock art rockiem, ale przypieprzyć także należy…” – Quidam „Alone Tourgether 2007/08” – Inowrocław, 8 grudnia 2007

Po jednej z kilku najbardziej oczekiwanych polskich premier 2007 przyszedł czas na występy na żywo. Nie było zaskoczeniem, że pierwszy koncert odbędzie się w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu – rodzinnym mieście chłopaków z Quidam.
Alone Together jest płytą zdecydowanie najdojrzalszą w dorobku inowrocławskiego sekstetu, nie znaczy to że SurREvival się nie udał. Wręcz przeciwnie, wspomniany SurREvival był podstawą dla nowego albumu. Na inowrocławskim koncercie zespół zagrał utwory z oby dwóch płyt, a cytat Bartka Kossowicza którym posłużyłem się w tytule oddaje i doskonale po krótce opisuje kontrasty i różne muzyczne środki przekazu jakie w najdojrzalszy sposób podaje nam na swoich płytach Quidam. Po zawirowaniach w składzie, zmianie wokalisty, zespół dojrzał, zaczął grać muzykę ambitniejszą i ostrzejszą, w dorobku nowego Quidam nie brakuje jednak pięknych ballad i solówek.
 
Oba oblicza zostały przedstawione na wspaniałym koncercie.
 
Zaczęli od fantastycznego „Different” (zagranego nieco inaczej, zaczynało się bowiem od intra klawiszy) i „Kind of Solidute at Night” z Alone Together. Chwila przerwy i troche konferansjerki Bartka “Cześć Ino! Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.” Potem grali na przemian kawałki z SurREvival i nowego albumu. I tak: zagrali Hands Off, po którym Bartek wygłosił „złotą myśl” zawartą w tytule mojej relacji. Z SurREvival zabrzmiały jeszcze utwór tytułowy, Not So Close i The Fifth Season. Zagrali Depicting Colours of Emotions, they are there to remind us i jeszcze 3 kawałki z Alone Together, po ostatnim, kończącym główny set wgniatającym w ziemię we are alone together...w całkowitych ciemnościach cała szóstka pojawiła się na schodach na skraju sceny.
 
Po krótkiej przerwie wyszli zagrać jeszcze dwa kawałki. Tak więc zagrali całą Alone Together.
 
Świetne nagłośnienie, fantastyczny wokal Bartka Kossowicza (również jego zabawne przedstawienie perkusisty „Maciek Wróblewski – bębny… …mężczyzna z kiosku ruchu), wspaniała atmosfera, uśmiechy na twarzach muzyków, czarujące dźwięki – to wszystko powodowało ciarki na moich plecach. Jednak główną osobowością na koncercie był niejaki, schowany w kącie Jacek Zasada, który nie tylko świetnie grał na różnych fletach i „przeszkadzajkach”, ale wspomagał Maćka Mellera w chórkach i zagrał niejedną partię na klawiszach.
 
Koncert był więcej niż wspaniały, i kto nie widział ich na żywo tego lub następnego dnia (grali w Poznaniu) niech żałuje, i może tylko czekać na kolejne daty.
 
Pozostaje podziękować muzykom za wspaniały występ i fantastyczną płytę. Oby tak dalej. Do następnego razu.
 
 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
Picture theme from Riiva with exclusive licence for ArtRock.pl
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.