ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Riverside ─ Out of Myself w serwisie ArtRock.pl

Riverside — Out of Myself

 
wydawnictwo: Primal Vinyl Records 2009
 
1.The Same River [12:01]
2.Out of Myself [3:44]
3.I Believe [4:15]
4.Reality Dream I [6:15]
5.Loose Heart [4:51]
6.Reality Dream II [4:45]
7.In Two Minds [4:39]
8.The Curtain Falls [7:59]
9.OK [4:47]
 
Całkowity czas: 53:18
skład:
Mariusz Duda - voc., bass / Piotr Grudziński - guitar / Piotr Kozieradzki - drums / Jacek Melnicki - keyboards, guest: Krzysztof Melnicki -trumpet
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,1
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,7
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,17
Arcydzieło.
,24

Łącznie 49, ocena: Absolutnie wspaniały i porywający album.
 
 
Ocena: 8+ Absolutnie wspaniały i porywający album.
18.08.2009
(Recenzent)

Riverside — Out of Myself

All the best freaks are here, so don’t you look at me…

Przewrotnie recenzję debiutanckiego albumu Riverside zaczyna tekst grupy Marillion z czasów, gdy wokalista nie wzbudzał kontrowersji, a i przyznawanie się do kibicowania temu zespołowi nie traktowane było w kategoriach „obciachu”. Z biegiem czasu wszystko zmieniło swoje proporcje, bo Marillion już nie jest tym zespołem, który pamiętamy, a zmiany w ich muzyce nie są raczej powszechnie akceptowane. Z Riverside dzieje się podobnie – zmienia się postrzeganie grupy, wymagania rosną, a to nie zawsze odbierane jest pozytywnie. Nie chcę przez to powiedzieć, że widzę analogię, a jedynie zaznaczam, że próba forsowania własnego zdania na siłę, niezależnie od tego, kto to zdanie narzuca, prowadzi donikąd. Cytat z Marillion wynika zatem z jednej strony z dość kontrowersyjnego postrzegania obu zespołów w tym serwisie (skrajnego zazwyczaj postrzegania), a z drugiej strony … przecież nic nie dzieje się bez przyczyny – to o tym jeszcze na koniec.

Napisano o tej płycie prawie wszystko. Że jest … taka, jak w recenzjach z tego serwisu, a nawet lepsza. Jednak brak – poza newsami (ale o tych kto dziś pamięta!?) – informacji najważniejszej. Pierwszy album Riverside ukazał się kilka miesięcy temu na winylu. Doczekałem się. I to mnie cieszy. Moda na winyl – jak to moda – ma to do siebie, że nagle ci, którzy na nią nie zwracali uwagi, przyłączają się do ogólnej tendencji. I dobrze. A ci, co słuchali ‘czarnych krążków’ zawsze, ponarzekają, że moda, ale ostatecznie ogólna tendencja wydawania nowych rzeczy w tym formacie przeważy szalę ku zaletom takiego stanu i będą również zadowoleni.

Nie odnosząc się do muzyki, bo i po co, skoro tyle osób swoje zdanie na ten temat wypowiedziało, kilka słów na temat nośnika i brzmienia. Dźwięk? Bez zarzutu. Tłoczenie? Też bardzo dobre, po iluś tam przesłuchaniach zupełnie nie widać, ani tym bardziej nie słychać jakiegokolwiek zużycia. Zmieniona okłada akurat mnie podoba się bardziej, niż oryginał, a sam druk nie budzi zastrzeżeń.

Słowem: brawo. Oby tak dalej. Ale dobrze byłoby wydawać winyle jednocześnie z premierą płyty na innych nośnikach. Nie narzekam co prawda, że wcześniej nabyłem płytkę CD: przeciwnie, krąży ona teraz między odtwarzaczem w samochodzie a kompaktem syna. Jednak mimo wszystko wolałbym, abym następny album Riverside mógł nabyć od razu w tym formacie.

Skąd wobec tego ten cytat na początku? Ano, zdanie to pojawia się, bo ludzie traktują osoby słuchające winyli / muzyki progresywnej* (*niepotrzebne skreślić) dość obcesowo. W erze cyfrowych nagrań, ściągania z sieci czego-to-bądź osoba, którą bawi muzyka z czarnych krążków jawi się swego rodzaju dziwakiem. Dziwakiem, który na dodatek jeszcze płaci za muzykę. Cóż, prawo ludzi, by tak myśleć, podobnie jak moje, by takiego formatu używać. Stąd Freaks. I … zupełnie mi to nie przeszkadza.

Dziewiątka zupełnie zasłużona. Muzycznie i pozamuzycznie.
 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.