Chciałbym podzielić się wrażeniami z koncertu Colina Bassa jaki odbył się w w Bydgoszczy w klubie KUŹNIA w ramach jego krótkiej trasy koncertowej po Polsce.
Koncert był akustyczny lecz Colin uzbrojony wyłącznie w gitarę i harmonijkę ustną oraz niesamowite poczucie humoru potrafił zaczarować publiczność, która licznie się zgromadziła. Były utwory z płyt solowych artysty i oczywiście Camelowe klasyki min. City Life, Fingertips, które niesamowicie zabrzmiało i oczywiście Drafted... na końcu obowiązkowe Poznan Pie. Pod koniec zrobiło się trochę bluesowo i Colin uraczył klasyczną angielską piosenką na goodnight zagraną przy wsparciu
publiczności, która ochoczo pogwizdywała.
Na bis Colin przebrał się, odrzucił gitarę i zaśpiewał zupełnie nową, nieznaną piosenkę( której tytułu nie wspomnę ) tym razem przy wsparciu elektroniki i koncert skończył się. Ogólnie bardzo dobry koncert akustyczny w kameralnej scenerii klubu Kuźnia, który właśnie obchodzi swoje 10 lecie, no cóż wszystkiego najlepszego z tej okazji i życzę klubowi równie udanych koncertów.