ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 

koncerty

07.04.2023

DAMIAN SZEWCZYK + GOŚCIE, Wrocław, Łącznik, 31.03.2023

DAMIAN SZEWCZYK + GOŚCIE, Wrocław, Łącznik, 31.03.2023 10 opowieści basem i barytonem. Tak nazywa się pierwszy, debiutancki album Damiana Szewczyka.

Damian do tej pory pokazał nam się jako bardzo wszechstronny wokalista. Związany jest z wrocławską sceną muzyczną, można go spotkać czy to na różnych imprezach, towarzysząc znakomitym wrocławskim muzykom i wokalistom w różnych projektach - czy to w Starym Klasztorze, czy na rynku czy w projektach Leszka Cichońskiego. Jeden z najważniejszych w jego karierze projektów miał jednak miejsce w lutym zeszłego roku. Było to wydanie albumu 10 opowieści basem i barytonem. I album w sumie przeszedł niezauważony na scenie, a szkoda, bo to jest jedna z ciekawszych pozycji, jaką miałem okazję usłyszeć w tej dekadzie!. Do tej pory mieliśmy okazję poznać bliżej muzykę Damiana podczas krótkiego występu na Progolucji Październikowej 2022 oraz 3 tygodnie później, kiedy Damian ugościł na scenie klubu Łącznik zespół 5 Rano z  Łukaszem Łyczkowskim. Ale ciągle brakowało tego jednego koncertu, poświęconego wydanej płycie. Na to wydarzenie przyszło nam czekać do 31 marca. Wtedy to, wraz z zaproszonymi muzykami, bez których ten album by nie powstał, Damian miał okazję zaprezentować swój album w całości, podczas własnego autorskiego wieczoru. Wodzirejem na tym koncercie był niezmiennie kojarzony ze sceną klubu Łącznik Wojtek Olejniczenko.

Gośćmi Damiana był zespół Gosi Bruś oraz koleżanka ze sceny, Adeama Walkowiak, której mocny, soulowy głos idealnie uzupełniał utwory przearanżowane na tę okazję.  Występ zespołu Gosi sprawiał wrażenie wyjścia z mroku. Muzyka szukała ujścia ze sceny, szukała swojego odbiorcy. Był to szereg utworów o typowym, rock-popowym charakterze, dosyć mocno kontrastującym z repertuarem, jaki na ten wieczór przygotował Damian. Jednak, co należy oddać zespołowi, wypadli świetnie. Zespół skupił się na zaprezentowaniu własnej twórczości, która dla mnie była całkowicie nieznana. I na pewno jeszcze usłyszymy o nich, a przynajmniej mam taką nadzieję. Jest tam duży potencjał kompozytorski, jest prezentacja sceniczna, wszystko było zagrane selektywnie z dużą pieczołowitością. Wokalistka ma bardzo dobry warsztat wokalny. Tylko dorobić pazura muzyce i będą kandydaci na hiciory!

Po godzinnym występie przyszedł czas na małą reorganizację sceny i zaczęli się pojawiać muzycy głównego składu zespołu Damiana. Czyli Darek Biłyk, którego perkusja jest niezaprzeczalnie najgłośniejszym instrumentem rytmicznym na tej scenie, oraz zakapturzony, groźnie kroczący frontman i główny bohater tego wieczoru. Z gracją sięgnął swój instrument niczym  topór, po czym głośne dźwięki basu zaczęły rozcinać gęstniejącą atmosferę. Kto nie miał okazji jeszcze poznać to w skrócie opiszę:  Damian śpiewa barytonem, jego instrumentem jest gitara basowa, czasami wspomagana efektami, a instrumentem towarzyszącym jest perkusja.  I w takim secie, z zaproszonymi gośćmi, Damian zaprezentował nam solidne muzyczne przedstawienie. Usłyszeliśmy cały zestaw utworów z albumu 10 opowieści, całą dziesiątkę plus parę niespodzianek. Dla mnie największą tego wieczoru była Noc komety (cover Budki Suflera, będący sam przeróbką utworu Time To Turn zespołu Eloy), która chyba właśnie w tym momencie ląduje na kanale FB Damiana. Brakowało mi tam tylko delikatnego chórku, liczyłem, że zobaczę także drugą koleżankę z desek sceny Starego Klasztoru, wspomagającą przy wykonaniu tego utworu (w oryginale jest chórek!). Jednak samo to, jak Damian i Darek zagrali ten utwór, już przyprawiało gęsią skórkę. Poszukajcie proszę na YT tego wykonania! Nieśmiertelny It’s no good, który Damian wykonał wspólnie z Adeamą  - oj, musicie posłuchać jej głosu, jest naprawdę niesamowity. Aż chciało się krzyczeć czy może "Enjoy the silence?". W tle na ekranie literka D krążyła w podobny sposób jak czerwona róża z dołączonego video do albumu Violator. Rewelacyjnie Damian poprowadził swój bas przy „Wonderful Life”, który miał być kolejną niespodzianką na ten wieczór. Słyszałem go już w wykonaniu Damiana w innych okolicznościach, wszyscy znają choćby na gitarę akustyczną - a kto miał okazję go usłyszeć w aranżacji na bas?. Miłym punktem był także występ Jakuba Szewczyka, syna Damiana, z którym wspólnie wykonali utwór „Nie wierzę politykom” zespołu Tilt. Zabrzmiał znacznie lepiej niż podczas październikowego, debiutanckiego występu, kiedy Jakub podjął się pierwszy raz publicznego wykonania tej legendarnej kompozycji -  za co został nagrodzony owacjami przez Czarne Anioły* zebrane tłumnie pod sceną. Tak samo było i tym razem. Publiczność gromkimi brawami doceniła występ oraz wykonanie utworu, który jest ponadczasowym manifestem, wciąż aktualnym pomimo upływy tylu lat. Już na zakończenie występu  na gitarze wsparł Piotr Laska, gitarzysta z zespołu Gosi Bruś, który także był realizatorem albumu 10 opowieści basem i barytonem. Bardzo ciekawego, albumu, który właśnie mieliśmy okazję usłyszeć w jego przearanżowanej formie. I ten tytuł jako przydomek możliwości muzycznych i wokalnych chyba już zostanie Damianowi przypisany na stałe. Naprawdę, ciężko jest słowami opisać, co Damian wyczyniał ze swoją gitarą. Ale nabiera pewności siebie, ta muzyka na scenie dojrzewa i w odbiorze jest jeszcze lepsza i jeszcze ciekawsza niż na płycie czy podczas październikowych występów. To się wspaniale słucha na żywo, a klub Łącznik to bardzo dobre miejsce, gdzie to połączenie soczystego basu, wraz z efektami, perkusją i drapieżnym głosem Damiana brzmi idealnie.

Całość skończyła się z bisami na styk z ostatnim tramwajem odjeżdżającym spod klubu, stąd opis wieczoru jest może dosyć krótki i wyglądać na niepełny. Sam klub Łącznik wydaje się mieć jedną zasadniczą wadę – o jedną przesiadkę za dużo. Podróż zbiorkomem z odległych zewnętrznych rubieży i z powrotem urasta do wyzwania komunikacyjnego. Ale mimo tej niedogodności jestem pod solidnym wrażeniem akustyki tego miejsca, wszystko tam brzmi wyśmienicie. Brzmi o wiele lepiej niż kilka dużych sal koncertowych mieszczących po tysiąc osób. I bardzo miło było spędzić wieczór z taką muzyką, w wykonaniu tak kapitalnego technicznie i wokalnie artysty oraz jego gośćmi.  Postaram się przybliżyć postać Damiana  przy okazji recenzji albumu, która już powstaje od dłuższego czasu. A może uda się go namówić na wywiad? Moja oferta na spotkanie przy kawie jest nadal aktualna.

*Czarne anioły to fan klub zespołu Łukasz Łyczkowski i 5 Rano.

 

Zdjęcia:

Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025 Wish you were here! Damian Szewczyk i goście (Gosia Bruś z zespołem, Adeama Walkowiak), 31.03.2025
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
Picture theme from Riiva with exclusive licence for ArtRock.pl
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.