ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
- 07.11 - Kraków
- 08.11 - Opole
- 09.11 - Bielsko-Biała
- 10.11 - Zabrze
- 11.11 - Łódź
- 15.11 - Gniezno
- 16.11 - Kłodawa Gorzowska
- 17.11 - Zielona Góra
- 22.11 - Żnin
- 23.11 - Koszalin
- 24.11 - Gdynia
- 08.11 - Warszawa
- 09.11 - Kraków
- 08.11 - Sosnowiec
- 09.11 - Pszów
- 10.11 - Częstochowa
- 09.11 - Warszawa
- 10.11 - Siedlce
- 10.11 - Końskie
- 16.11 - Bydgoszcz
- 11.11 - Wrocław
- 11.11 - Kraków
- 11.11 - Warszawa
- 17.11 - Kraków
- 19.11 - Kraków
- 20.11 - Warszawa
- 21.11 - Warszawa
- 22.11 - Bydgoszcz
- 23.11 - Poznań
- 24.11 - Katowice
- 21.11 - Katowice
- 22.11 - Poznań
- 23.11 - Łódź
- 24.11 - Piekary Śląskie
- 23.11 - Warszawa
- 24.11 - Wrocław
- 26.11 - Kraków
- 24.11 - Warszawa
- 25.11 - Poznań
- 26.11 - Warszawa
 

felietony

31.03.2005

Lacrimosa

Biografia zespołu

Nazwa Lacrimosa po raz pierwszy zaistniała na scenie w roku 1990, kiedy to założyciel i jedyny członek tego projektu – Tilo Wolff – nagrał i upowszechnił pierwszą kasetę demo "Clamor". Bardzo mroczne, osadzone w klimatach muzyki klasycznej kompozycje szybko zjednały sobie rzesze zwolenników.

W celu wydania swojego debiutanckiego albumu Tilo Wolff założył wytwórnię – Hall Of Sermon.
Tilo nie chciał być ograniczany przez jakiekolwiek wymagania, oczekiwania i regulacje stawiane artystą przez różnego rodzaju wydawców. Jego celem było tworzenie sztuki czystej, muzyki wypływającej prosto z serca. Tylko posiadanie swojej własnej wytwórni mogło mu umożliwić takie rozwiązanie. To właśnie logiem Hall Of Sermon sygnowane są wszystkie wydawnictwa Lacrimosy.

"Angst", pierwszy krążek projektu Tilo ukazał zupełnie nową interpretację muzyki emocjonalnej, muzyki kojarzonej ze sceną gotycką i właśnie na tej scenie zdobywającą sobie największe uznanie, jednak muzyki jakże różnej od tego co powszechnie powstawało w tym gatunku. Na efekty nie trzeba było długo czekać, coraz więcej ludzi utożsamiało się z atmosferą kompozycji Lacrimosy, coraz więcej osób znajdowało siebie w tekstach – jakże osobistych, ale i uniwersalnych zarazem – pisanych przez Tilo.

Fascynacja muzyką i tekstami Lacrimosy doprowadziła w stosunkowo krótkim czasie do powstania nowego ruchu na scenie gothic i dark wave. Rozwijający się z albumu na album styl Lacrimosy okazał się być wyjątkowym zjawiskiem, potrafiącym połączyć ludzi z różnych środowisk – na gothic i dark wave począwszy, poprzez tradycyjny czy progresywny rock, aż po metal. Uniwersalność przekazu Tilo Wolffa wzbudzała powszechny szacunek i podziw. Nic dziwnego, że w związku z tym Lacrimosa, z jednoosobowego projektu, zaczęła stopniowo przeobrażać się w regularny zespół. To pociągnęło za sobą oczywiście wzbogacenie instrumentarium, rozbudowanie wachlarza emocji bijących z muzyki jaką Lacrimosa prezentowała na kolejnych płytach. Nie zmienił się tylko jeden element – wciąż za muzykę i teksty odpowiedzialny był Tilo Wolff.

Aż do roku 1994, kiedy to w składzie pojawiła się wokalistka fińskiej grupy gotyckiej Two Witches, Anne Nurmi. Od tamtego momentu bierze ona czynny udział w komponowaniu muzyki Lacrimosy i kierowaniu firmą Hall Of Sermon. Poza tym jest partnerką życiową Tilo. Pierwszym wydawnictwem tego duetu był mini album "Schakal", po którym na rynek trafił przełomowy w karierze grupy materiał zatytułowany "Inferno". Był to zdecydowany krok w kierunku muzyki ostrzejszej, bazującej na mocnym, gitarowym brzmieniu, nie tracącej jednakże nic z klasycznego charakteru, z którego Lacrimosa zasłynęła.

Początek roku 1997 to przede wszystkim okres wydania piątego albumu – "Stille". Marzec i kwiecień tegoż roku upłynęły pod znakiem europejskiej trasy koncertowej. Cieszące się olbrzymią popularnością występy tego wyjątkowego zespołu potwierdziły nie tylko popularność jaką muzyka Tilo i Anne cieszyły się na całym kontynencie, ale również jak bardzo różnorodna publiczność jest tej muzyki odbiorcą. Dźwięki te łączą nie tylko fanów różnych gatunków, ale również różne pokolenia. Wszak na koncerty Lacrimosy przychodzą ludzie bardzo młodzi, często dopiero rozpoczynający swoją przygodę z muzyką, ludzi młodzi, jak również starsi, pamiętający jeszcze szalone lata sześćdziesiąte. Mniej więcej w rok po wspomnianej trasie w sprzedaży pojawił się podwójny album koncertowy upamiętniający tamte chwile - znakomity prezent tak dla tych, którzy mieli okazję widzieć Lacrimosę na żywo, jak i dla tych, którzy takiej okazji nie mieli.

W roku 1999 duet był gotowy do zrobienia kolejnego – gigantycznego wręcz – kroku. Tym razem Lacrimosa zawitała w murach słynnego Abbey Road Studios w Londynie, gdzie – wraz z doskonale znaną Londyńską Orkiestrą Symfoniczną – nagrana została "Elodia", kolejna płyta grupy. London Symphony Orchestra powszechnie znana jest ze współpracy z takimi gwiazdami sceny rockowej, jak: The Beatles, Pink Floyd czy Led Zeppelin. Największy rozgłos przyniosła jej jednak ścieżka dźwiękowa do serii "Gwiezdnych Wojen". Współpraca z tak cenioną i popularną orkiestrą musiała otworzyć przez Lacrimosą nowe możliwości. Ale, by te wykorzystać, sami muzycy grupy musieli maksymalnie zaangażować się w prace nad nowym materiałem, jak również potwierdzić niebywały talent w nich tkwiący.

"Elodia" błyskawicznie znalazła się na trzydziestym miejscu niemieckiej listy sprzedaży, gdzie pozostała przez pięć tygodni. To najlepiej świadczyło o tym, że formacja zdołała maksymalnie wykorzystać szansę jaka się przed nią pojawiła.

Sukcesem zakończyła się również trasa (tym razem światowa) promująca "Elodię". Okazało się bowiem, że muzyka grupy znajduje odbiorców nie tylko w Europie, ale także w Ameryce Południowej. Szczególnie zaś w Meksyku, gdzie na występy Lacrimosy przychodziły całe rodziny. Co – po raz kolejny – było dowodem na uniwersalność propozycji autorów "Elodii".

Rok 2000 to, oprócz koncertów, początek procesu powstawania kolejnego dzieła Tilo i Anne. Żaden z dotychczasowych albumów Lacrimosy nie powstawał tak długo, nigdy bowiem kompozycje nie były tak złożone i zaawansowane od strony kompozytorskiej. Wszak olbrzymi sukces jaki odniosła wcześniejsza płyta – "Elodia" – rozbudził apetyty fanów muzyki gotyckiej na całym świecie. Był to materiał, który wprowadził rock gotycki w zupełnie nowy wymiar, wymiar – dodajmy – jeszcze bardziej przestrzenny, bardziej elastyczny, otwarty na nowe środki wyrazu, bardzo emocjonalny. Nie dziwi zatem, że Lacrimosa postanowiła nadal kroczyć tą ścieżką, choć przyznać należy, że – jak na Tilo i Anne przystało – postawili sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Współpracując tym  razem z Niemiecką Orkiestrą Filmową Babelsberg, jak również z Orkiestrą Filharmoniczną Spielmann-Schnyder Philharmonie, zapraszając do studia muzyków związanych z operą, muzyką klasyczną, rockiem, metalem czy nawet jazzem, Lacrimosa zdołała stworzyć zupełnie nowy wymiar zarezerwowany tylko i wyłącznie dla autorów "Fassade" (bo taką nazwę nadano nowemu wydawnictwu). Wyjątkowa atmosfera towarzysząca wszystkim kompozycjom z "Fassade", ich głębia,  wyrazistość, ładunek emocjonalny w nich zawarty, delikatność, ale i brutalność, czynią z tego wydawnictwa dzieło niepowtarzalne i niespotykane na całej rockowo-metalowej scenie.

"Fassade" to składający się z trzech części koncept przedstawiający bardzo osobistą ocenę nowoczesnego społeczeństwa, jego problemów i bolączek. Album przedstawia coraz płytszy i sztuczny świat. Świat, w którym ludzie zapominają myśleć, nie zauważają się nawzajem, zachowują się jak dobrze zaprogramowane roboty. Brak tu miejsca na uczucia, na przeżywanie każdego dnia, każdej minuty… jest to świat pełen maszyn, uniemożliwiający ludziom okazywanie czy nawet odczuwanie radości, miłości, szczęścia… Świat, w którym jest miejsce tylko dla osobników samotnych, nie odstających od norm z góry ustalonych. Wahania nastroju, popadanie z jednej skrajności w drugą – oto czego można oczekiwać po "Fassade", albumie niemal perfekcyjnym i najbardziej zaawansowanych od strony kompozytorskiej ze wszystkich produktów sygnowanych nazwą Lacrimosa.

Podczas trasy promującej "Fassade" – grupa po raz pierwszy pojawiła się w Polsce i zagrała dwukrotnie: 1 listopada w Warszawie (Stodoła) oraz 2 listopada w Krakowie (Hala Wisły).

Wydanym w 2003 roku albumem "Echos" Lacrimosa ugruntowała swoją wysoką pozycję na muzycznej scenie. Na płycie znalazła się m.in. 13-minutowa suita "Kyrie" z udziałem orkiestry symfonicznej, natomiast jedyną anglojęzyczną piosenką był utwór "Angst".

Już 2 maja 2005 roku duet Tilo Wolff - Anne Nurmi wydaje nowy album nakładem wytwórni Hall Of Sermon. Dziewiąta już płyta w dorobku zespołu nosi tytuł "Lichtgestalt". W tym roku przypada również 15. rocznica założenia zespołu, który od początku kariery inspiruje całe rzesze gotyckich muzyków. 11 maja Lacrimosa rozpoczyna europejską trasę koncertową, w ramach której zagra na dwóch koncertach w Polsce. 5 czerwca wystąpią w Krakowie, natomiast dzień później w Bydgoszczy.


LACRIMOSA:
Tilo Wolff
– wokal, pianino, programowanie
Anne Nurmi – wokal, klawisze

Dyskografia LACRIMOSY:
1991 – "Angst",
1992 – "Einsamkeit",
1993 – "Alles Lüge" MCD, 1993 – "Satura",
1995 – "Schakal" MCD, 1995 – "Inferno", 1995 – "The Clips" VHS,
1996 – "Stolzes Herz" MCD,
1997 – "Stille", 1997 – "The Silent Clips" VHS,
1998 – "Live" 2CD,
1999 – "Alleine zu zweit" MCD, 1999 – "Elodia",
2000 – "The Live History" VHS/DVD,
2001 – "Der Morgen danach" MCD,
2001 – "Fassade",
2003 – "Echos",
2005 – "Lichtgestalt"

źródło: Rock-Serwis

 
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.