ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Current 93 ─ Soft Black Stars w serwisie ArtRock.pl

Current 93 — Soft Black Stars

 
wydawnictwo: Durtro 1998
 
1. [untitled instrumental] - 02:44
2. Larkspur and Lazarus - 06:04
3. A Gothic Love Song - 04:05
4. Mockingbird - 04:02
5. Soft Black Stars - 03:07
6. It Is Time, Only Time - 05:05
7. Antichrist and Barcodes - 02:25
8. The Signs in the Stars - 03:42
9. Whilst the Night Rejoices Profound and Still - 04:22
10. Moonlight, Or Other Dreams, Or Other Fields - 02:07
11. Judas As Black Moth - 06:16
12. Chewing On Shadows - 09:45
 
Całkowity czas: 54:06
skład:
David Tibet - vocals; Michael Cashmore - guitar, second piano; Maja Elliott - piano; Petr Vastl - violin, viola, mandolin, flute; Andria Degens - vocals, whistling; Steven Stapleton - whirl; Christoph Heemann - swirl
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Dobra, godna uwagi produkcja.
,2
Więcej niż dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,2
Arcydzieło.
,27

Łącznie 32, ocena: Arcydzieło.
 
 
Recenzja nadesłana przez czytelnika.
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
09.02.2004
(Gość)

Current 93 — Soft Black Stars

...the empty streets
the songs of twilight
the clouds at rest
the churchbells chiming
a scarecrow shudders
and some birds tremble
i looked at you and saw it's time...

Za oknem zima. To chyba czas na to, by opisać dzieło wyjątkowe, stworzone przez wyjątkowych ludzi. Current 93 to głownie praca Davida Tibeta i Stevena Stapletona. Istnieją sobie tak już 20 lat, nagrali mnóstwo albumów, które niestety w Polsce kompletnie nie są znane. Tej muzyki nie da się określić jednym słowem, nie da się wrzucić do żadnego worka - to głównie dlatego, że poszczególne albumy różnią się od siebie. A "Soft Black Stars" różni się chyba najbardziej.


...alpha and omega
the great in the small...

Nie ma na tym albumie elektroniki, nie ma loopów. To w zasadzie dźwięki fortepianu (skomponowane przez Michaela Cashmore'a) i melorecytowana poezja Tibeta. Gdzieniegdzie tylko słychać inne instrumenty - smyczki, flet...


...some years ago
we had sat down and wept
with the sea in our ears...

W zasadzie ze wszystkimi albumami, które mam w swojej kolekcji, wiąże się jakaś historia. Z tym - wakacje, morze, łzy... To album na zimne, deszczowe (lub zwyczajnie zimowe) wieczory. Album, którego się po prostu słucha. Bo z wrażenia nie jest się w stanie robić nic innego. I chociaż nie jest to typowa dla Tibeta opowieść o śmierci i apokalipsie, a raczej bardziej osobista - o dzieciństwie, Chrystusie, tragicznej miłości - to i tak przejmuje na tyle, że ciało drży, a łzy pojawiają się same. Niektórzy fani po usłyszeniu utworu "Larkspur and Lazarus" doszli nawet do wniosku, że zmiana tematyki na albumie jest formą egzorcyzmu, rozliczenia się Tibeta z życiem, z wartościami, które kiedyś były dla niego prawdziwe, a już nie są.


...if I could have one wish
as in the fairy tales
I would unmake my past
and rise like Lazarus
and stand in sunlight
and banish all the dark...


Przejmują teksty, przejmuje na pozór prosta muzyka, przejmują niesamowicie niepokojące - ton i intonacja głosu wokalisty.

Tak krótko znam Current 93, a już jednym z największych moich muzycznych marzeń jest usłyszenie go na żywo. Na koncercie. Chociaż ciężko wyobrazić sobie, jak ktoś może przekazać więcej emocji niż na tym albumie. Prawdopodobnie na koncercie Currenta eksplodowałabym. W zasadzie to ciężko to opisać, tego trzeba posłuchać. A do głowy przyjdą nam rzeczy, o których istnieniu nawet nie śniliśmy, czas zacznie płynąć wolniej...


...I knew at last it's only time
I'll come in glory
end of story.

 

Pozostałe recenzje autora

recenzja albumu Anathema - Judgement
Anathema
Judgement
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
Mgławica Kalifornia - IC1499 by Naczelny
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.