ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
- 07.11 - Kraków
- 08.11 - Opole
- 09.11 - Bielsko-Biała
- 10.11 - Zabrze
- 11.11 - Łódź
- 15.11 - Gniezno
- 16.11 - Kłodawa Gorzowska
- 17.11 - Zielona Góra
- 22.11 - Żnin
- 23.11 - Koszalin
- 24.11 - Gdynia
- 08.11 - Warszawa
- 09.11 - Kraków
- 08.11 - Sosnowiec
- 09.11 - Pszów
- 10.11 - Częstochowa
- 09.11 - Warszawa
- 10.11 - Siedlce
- 10.11 - Końskie
- 16.11 - Bydgoszcz
- 11.11 - Wrocław
- 11.11 - Kraków
- 11.11 - Warszawa
- 17.11 - Kraków
- 19.11 - Kraków
- 20.11 - Warszawa
- 21.11 - Warszawa
- 22.11 - Bydgoszcz
- 23.11 - Poznań
- 24.11 - Katowice
- 21.11 - Katowice
- 22.11 - Poznań
- 23.11 - Łódź
- 24.11 - Piekary Śląskie
- 23.11 - Warszawa
- 24.11 - Wrocław
- 26.11 - Kraków
- 24.11 - Warszawa
- 25.11 - Poznań
- 26.11 - Warszawa
 

felietony

18.12.2009

GAZPACHO - ATMOSFERYCZNY ROCK Z NORWEGII

GAZPACHO - ATMOSFERYCZNY ROCK Z NORWEGII Gazpacho to zimna zupa ze zmiksowanych jarzyn i pomidorów, która jest niespodzianką, czymś nieoczekiwanym, poza wszelkimi normami, lecz jednocześnie stanowi "pozytywną" sprzeczność. Młodzi Norwegowie stwierdzili, że to doskonale opisuje graną przez nich muzykę.

Gazpacho to rockowy sekstet z Oslo, który w 1996r. założyli dwaj przyjaciele z dzieciństwa: Jon-Arne Vilbo (gitara) i Thomas Andersen (instr, klawiszowe, programowanie). Dołączył do nich wokalista Jan-Henrik Ohme, a obecnie skład tworzą jeszcze: Mikael Kromer (skrzypce, gitara, programowanie), Robert R. Johansen (perkusja) i Kristian Torp (bas). Nazwa zespołu to efekt prób opisania jego muzyki i nietypowych ludzi, którzy ją tworzą. Gazpacho to zimna zupa ze zmiksowanych jarzyn i pomidorów, która jest niespodzianką, czymś nieoczekiwanym, poza wszelkimi normami, lecz jednocześnie stanowi "pozytywną" sprzeczność. Młodzi Norwegowie stwierdzili, że to doskonale opisuje graną przez nich muzykę.

Z kolei krytycy odkryli w niej echa Radiohead, Talk Talk, Muse, Sigur Ros, Marillion i Porcupine Tree, a jeden z nich pokusił się o określenie: "klasyczny post ambientowy atmosferyczny folk world rock". Definicja brzmi skomplikowanie, za to muzyka doskonale!

Trzej członkowie-założyciele formacji działali aktywnie w skandynawskim oddziale The Web, fanklubu zespołu Marillion. Podczas weekendowego zjazdu fanów w 2002r. Ohme zaśpiewał utwór "Afraid Of Sunlight", a jego koledzy skorzystali z okazji, by rozdać promocyjne krążki z czterema autorskimi utworami zatytułowane "Get It While It's Cold". Trafiły one również do kilku magazynów internetowych, budząc tam wielkie zaciekawienie, a często także zachwyt.

Debiutancki album grupy zatytułowany "Bravo" ukazał się w 2003r. i został przyjęty bardzo ciepło zarówno przez fanów, jak i krytyków, a jeden z holenderskich magazynów muzycznych określił go jako "debiut o rzadkiej urodzie".

Występy na drugim zjeździe fanów Marillion przyniosły zespołowi bardzo ciekawą propozycję: jako tzw. support act wyruszyli z Marillion z trasę "Marbles", która wiodła przez 11 krajów (w tym Polskę). Jeszcze przed wyjazdem na rynku pojawiła się druga płyta Gazpacho, "When Earth Lets Go". Jeden z utworów, "Substitute For Murder" wyprodukował Steve Lyon (Depeche Mode, The Cure, Paul McCartney), który próbował zainteresować zespołem duże wytwórnie płytowe. Nie doszło jednak do podpisania kontraktu z żadną z nich i na ratunek pospieszyli koledzy z Marillion. Trzeci album Gazpacho, "Firebird" ukazał się nakładem należącej do nich wytwórni Racket, która wydała również ponownie "Bravo" i "When Earth Lets Go". W utworze "Do You Know What You Are Saying" gościnnie zagrał sam Steve Rothery.

Album "Night" z lutego 2007r. otworzył nowy rozdział w historii zespołu. Różnił się znacząco od wcześniejszych propozycji, gdyż zawierał jeden 50-minutowy utwór podzielony na pięć części. Muzycy określali go jako muzyczny opis snu lub strumienia świadomości. Pytali w nim, gdzie kończy się sen i zaczyna rzeczywistość i pokazywali, że umysł sam o tym decyduje. Bohater tej "sennej" opowieści podróżuje w czasie i przestrzeni, odwiedzając m.in. stary Nowy Orlean i starożytne lasy, w których odprawiane są pogańskie rytuały. Choć dla niektórych może to zabrzmieć pretensjonalnie, całości jest bardzo smakowita. Nic dziwnego, ze płyta zebrała znakomite recenzje i w niektórych kręgach cieszyła się wielką popularnością, a niektórzy krytycy określili ją nawet mianem "arcydzieła".

Najnowsza propozycja Norwegów, koncepcyjny album "Tick Tock" z 2009r. nawiązuje do opowiadania Antoine'a de Saint-Exupéry'ego "Ziemia, planeta ludzi". Historia ta mówi o locie de Saint-Exupéry'ego z Paryża do Sajgonu. 29 grudnia 1935 roku samolot po kilku godzinach lotu rozbił się na Saharze, a piloci cudem uniknęli śmierci. Zanim ich uratowano, przeżyli wiele ciężkich momentów, które de Saint-Exupéry opisał we wspomnianej powieści. Płyta to 49 minut rewelacyjnej muzyki, a członkowie Gazpacho udowadniają po raz kolejny, że nawet zimna zupa pomidorowa może mieć niepowtarzalny smak. Muzycy tą płytą znacząco przyczynili się do unowocześnienia rocka alternatywnego, wzorowo zdali egzamin dojrzałości i mają duże szanse przedrzeć się do czołówki wiodących, inteligentnych zespołów rockowych obecnej dekady.

W 2010 możemy spodziewać się dwóch nowych wydawnictw Gazpacho. Już w lutym na rynku ukaże się pierwsze w jego karierze DVD "A Night At Loreley" zawierające zapis występu na tym popularnym festiwalu w Niemczech w lipcu 2009. A później powinniśmy cieszyć się nowym studyjnym albumem, który ma już nawet swój roboczy tytuł - "Missa Anthropos".

 

Zdjęcia:

Gazpacho - When Earth Lets Go Gazpacho - Firebirds Gazpacho - A Night At Loreley
Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.