Riverside: biografia to nie zabawa w pytania i odpowiedzi

Początkiem września 2015 roku ukaże się kolejna płyta Riverside pt. „Love, Fear And The Time Machine”, która ma stanowić nową muzyczną jakość. To jednak nie koniec niespodzianek, które Piotr Grudziński, Mariusz Duda, Michał Łapaj i Piotr Kozieradzki przygotowali dla swoich fanów z okazji zbliżającego się piętnastolecia. Właśnie powstaje pierwsza oficjalna biografia zespołu, nad którą pracuje Maurycy Nowakowski, autor książek poświęconych życiu i twórczości m.in. Phila Collinsa, Steve'a Hacketta czy Petera Gabriela.

Pomysł pierwszej książkowej biografii zrodził się po koncercie we wrocławskim klubie Alibi w 2013 roku, w trakcie jednej z rozmów Maurycego Nowakowskiego z Mariuszem Dudą. Zespół ochoczo przystał na propozycję współpracy przy powstaniu tej publikacji, nieco sceptycznie do tematu podchodził jedynie Piotr Grudziński, który jako ostatni dał temu projektowi zielone światło. „Początkowo twierdziłem, że jest zbyt wcześnie na tego typu podsumowania i że przez te naście lat nie wydarzyło się aż tyle ciekawych rzeczy. Nie demolowaliśmy hoteli, nie zjadaliśmy gołębi na scenie” – śmieje się gitarzysta. „Pojawiły się jednak argumenty, które pozwoliły mi spojrzeć na zespół z trochę innej perspektywy. Moje myślenie może jest staromodne, a żyjemy w czasach, kiedy trzeba żyć tu i teraz, trzeba umieć wykorzystać moment na tego typu książkę”.

Data premiery książki nie jest jeszcze znana. Wiadomo natomiast, że książka będzie rodzajem hołdu w stronę klasycznych biografii rockowych grup z lat siedemdziesiątych oraz poruszy tematy związane zarówno z dojrzałą fazą twórczości Riverside, jak i okresem kształtowania się muzycznych charakterów każdego z muzyków. Grupa skonfrontowana zostanie m.in. z Porcupine Tree, Dream Theater, Pain of Salvation, Tool, czy The Mars Volta. Nie zabraknie szczegółów nt. współpracy z Mystic Production oraz Inside Out. „Maurycy w wywiadach wyciąga takie rzeczy, o które nie pytali nigdy dziennikarze, dzięki czemu wydobywa na światło dzienne historie, które bardzo zainteresują czytelników” - dodaje Piotr Kozieradzki. „Niektóre historie mogą postawić włosy na głowie. Książka będzie zdecydowanie dla ludzi, którzy nie do końca wiedzą, jak to działa w zespole. Znają utwory, teksty, nasze zdjęcia i widzą nas na scenach mniejszych, bądź większych. To zapis wszystkiego, co zdarzyło się przez 15 lat działalności zespołu. Sceny ze studia, z garderoby, z domu, z podróży od koncertu do koncertu, z prób, na których pracowaliśmy nad naszym materiałem. Wiadomości tych zwyczajnie nie da się znaleźć w ogólnie dostępnych źródłach. Wiele osób podejrzewa nas o konszachty z mocodawcami świata muzyki i biznesu. Niestety prawda jest zgoła inna”. Zespół wielokrotnie udowodnił, że rock progresywny nie musi być nudny, że uproszczenia i zawierzenie masowej wyobraźni nie są jedyną słuszną drogą prowadzącą do sukcesu. Możemy zatem spodziewać się czegoś na kształt biografii Genesis i Led Zeppelin w jednym – połączenia idei i potrzeby eksperymentu z buntowniczym zrywem.

To niewątpliwie wyjątkowy moment w historii Riverside – nowa płyta zamyka piętnastoletni okres działalności zespołu i zarazem zapowiada kolejny, którego zwiastunem ma być świeża, zaskakująca, nowa muzyka. Nowakowski jest przekonany, że to odpowiedni czas na publikację biografii. Zaznacza, że biografie większości znaczących zespołów powstawały jeszcze przed piętnastoleciem ich działalności. Mało kto wie, że był on jedną z pierwszych osób podążających śladami Riverside. W 2006 roku w portalu Fabrica Librorum ukazał się jego pierwszy tekst poruszający temat historii grupy. Tekst ten dwa lata później trafił na oficjalną stronę zespołu. „Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony zarówno otwartością muzyków, jak i tym, co raczyli mi oni o sobie opowiedzieć” - mówi w jednym z wywiadów o współpracy z muzykami. „Twierdzenie, że historia Riverside jest nudna można włożyć między bajki, wiem że Grudzień tak twierdzi, ale tylko dlatego, że jest bardzo skromnym człowiekiem. Wszyscy jesteśmy zgodni, że ta biografia musi odkryć prawdę o Riverside - o ludziach, którzy ten zespół zbudowali. Książka poruszy również prywatne problemach muzyków, a faktem jest, że każdy z nich toczy jakąś osobistą, indywidualną walkę z własnymi demonami. Trzech członków grupy walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi, jeden przełamuje silne bariery emocjonalne, cały kwartet łączą bardzo różne relacje, składające się na wyjątkowy charakter zespołu. Wszystko to sprawia, że biografia Riverside będzie nie tylko opowieścią o muzyce, ale też zapisem bardzo ciekawych, wartościowych doświadczeń, przekraczania granic własnych możliwości. Szczerość i zaufanie z jakim podchodzą do mnie Riversajdzi, buduje we mnie bardzo potrzebną presję i poczucie odpowiedzialności za tę książkę i za ich historię.”

Nadal kontynuowane są rozmowy z muzykami. Pełna biografia ukaże się z pewnością po premierze szóstego krążka, najprawdopodobniej w trakcie trasy koncertowej Riverside po Polsce. Materiału, który udało się zgromadzić w czasie rozmów z muzykami jest podobno bardzo dużo, dlatego trochę czasu może jeszcze upłynąć, zanim finalnie wydawnictwo trafi na księgarskie półki. Warto będzie jednak czekać, treść biografii w znaczny sposób ma bowiem odbiegać od tego przez lata można było dowiedzieć się o zespole z wywiadów prasowych. Niecierpliwym nie pozostaje nic innego jak zapoznanie się z wcześniejszymi książkami Maurycego Nowakowskiego, a we wrześniu podróż do salonów muzycznych.