Wydarzenie, zgodnie z zaleceniami, odbyło się przy zaostrzonym rygorze higienicznym; obowiązywały maseczki, przed wejściem należało zdezynfekować dłonie oraz wręczyć organizatorowi oświadczenie z danymi kontaktowymi. I koncert, który wiosną był wyprzedany, teraz miał najwyżej połowę ilości publiczności, jaką może pomieścić klub. Taki stan rzeczy spowodowało zorganizowanie jeszcze jednego koncertu zapowiedzianego na wiosnę 2021 roku wraz z prośbą, by każdy kto może, przebukował swój bilet na ten następny koncert. Skutkiem ubocznym był także brak zespołu, który miałby wystąpił przed gwiazdą. Na szczęście w odpowiedni nastrój przed koncertem wprowadził nas DJ Alex Hunter.
Koncert, jak każdy dobry, rozpoczął się z opóźnieniem, ale oczekiwanie zostało nam w pełni wynagrodzone doborem zestawu utworów. Tradycyjnie rozpoczął się utworem Stranger. Zaraz potem usłyszeliśmy Jasmine And Rose a następnie dwa kolejne kobiece utwory - Louise oraz Emily. Zespół umiejętnie wplatał w setlistę utwory z najnowszej płyty, Spider On The Wall, z której usłyszeliśmy wszystkie singlowe utwory - All I Ever Know, She oraz Lovers, zaskoczył także mniej spodziewanymi utworami jak np. Muscoviet Mosquito.
Po koncercie fani wyprosili spotkanie z zespołem, co w dobie pandemii nie było takie oczywiste, dzięki czemu można było zdobyć autografy czy wspólne fotki. Podsumowując, koncert był bardo udany, pozwolił chociaż na chwilę zapomnieć o świecie poza klubem. Smucił jedynie brak w składzie zespołu Mojcy Zugny, od pewnego czasu nieudzielającej się podczas koncertów zespołu.
Skład zespołu:
Ronny Moorings - gitara, śpiew
Mario Usai - gitara basowa
Sean Göbel - instrumenty klawiszowe
Daniel Hoffmann - instrumenty klawiszowe