Rock for People 2012, Hradec Kralove, Dzień 2

Obiecałem w dniu dzisiejszym większą dawkę informacji spoza głównych scen, więc od tego rozpocznę relację.

Krótki opis życia festiwalowego

Festiwal Rock For People odbywa się na terenie opuszczonego lotniska, które zostało zaadaptowane na potrzeby koncertów. Dzięki temu publiczność może wziąć prysznic w starym wojskowym baraku, a dwie mniejsze sceny festiwalowe umieszczone są w hangarach (Europa 2 stage z muzyką klubową oraz Talent&Jam Stage, na której prezentują się młode czeskie i słowackie zespoły). Reszta hangarów jest zaadaptowana na potrzeby techniczne i mieści się w nich festiwalowe wyposażenie.

Teren, na którym odbywa się Rock For People jest bardzo duży. Ze względu na wysokie temperatury w ciągu dnia dużym powodzeniem cieszą się namioty Staropramena, w których można napić się piwa zwykłego, cytrynowego i grejpfrutowego. Wszędzie znajdziemy też wiele stoisk z jedzeniem od potraw orientalnych po chińskie noodle.

Poza dwoma głównymi scenami i wspomnianymi dwoma w hangarach na terenie festiwalu muzyki można posłuchać w RedBull Tour Bus (młode zespoły czeskie), Urban Wave (sztuczna plaża z lekką muzyką klubową), Prima Cool Stage (namiot z muzyką klubową). Ponadto funkcjonuje YouTube stage, która znajduje się pod ogromnym namiotem. Jest ona często traktowana jako trzecia scena festiwalowa, na której występują także zagraniczni artyści.

Bardzo ciekawym miejscem jest Magic Mirrors, które stylizowane jest na restaurację lat 20. I 30. XIX wieku. Okrągły budynek z miejscami siedzącymi jest sceną dla muzyki bardziej zmierzającej w kierunku jazzu i folku co stanowi bardzo interesująca alternatywę wobec głównych scen. Obok Magic Mirrors stoi ciężarówka Maison Du Malheur, w której holenderski zespół muzyczny o takiej samej nazwie gra muzykę rodem z Nowego Orleanu lat 20.

Jako ostatnie atrakcje warto wskazać namioty Google’a oraz T-mobile, w których publiczność może wypróbować nowinki technologiczne, odpocząć oraz skorzystać z Internetu.

Festiwal ma jednak kilka wad. Przede wszystkim są to problemy z przekazywaniem informacji. Wszelkie komunikaty zostają przekazywane jedynie w języku czeskim, co przy dużej liczbie widzów z zagranicy stwarza wiele problemów. Ponadto punkt info nie posiada dostatecznych informacji, takich jak kolejność występujących zespołów, czy też dostępność bankomatu. Na domiar złego we wczorajszej gazecie festiwalowej nad wywiadem z grupą Flogging Molly pojawiło się zdjęcie… Dropkick Murphy’s! Problem braku komunikatów był szczególnie dotkliwy podczas wczorajszego dnia.

Drugi dzień festiwalu

Drugi dzień festiwalu rozpoczęły grupy The Octopussys (typowy punk rock), The Feud (interesujący, dynamiczny idie rock), The Computers ( sami określili swój styl jako fuck’n’roll, czyli mieszankę punk rocka, metalcore’u i rock’n’rolla) oraz Selah Sue (wschodząca gwiazda muzyki soul i R’n’B). Wszyscy Ci wykonawcy  zgromadzili jednak tylko nieliczną publiczność, aczkolwiek koncert Selah Sue został szczególnie ciepło przyjęty.

O godzinie 18 na zgromadzonych pod główną sceną T-mobile publiczność czekała pierwsza, ale nie ostatnia, niemiła niespodzianka. Z powodu problemów na lotnisku w Zurychu na koncert nie dotarł perkusista grupy Refused i ich koncert został przeniesiony na godzinę 1:15 do Youtube Stage (ostatecznie odwołany ze względu na załamanie pogody).

Tym samym większa część publiczności przeszła na druga scenę, na której około godziny 19 wyszedł zespół Flogging Molly, grający punk rock’a z wpływami muzyki celtyckiej. Koncert okazał się świetnym, dynamicznym widowiskiem, dlatego warto udać się 06.09 do warszawskiego Palladium, gdzie grupa zagra jedyny koncert w tym roku w Polsce.

Kolejnym koncertem drugiego dnia festiwalu był występ zespołu The Kooks, który zaprezentował podczas prawie godzinnego koncertu swoje największe hity, entuzjastycznie przyjęte przez fanów zespołu. Niestety pod koniec ich występu nad miasteczkiem festiwalowym pojawiły się czarne chmury i rozpoczęła się bardzo silna burza, która trwała ponad godzinę.

Po chwili na terenie całego festiwalu wysiadł prąd i w tym momencie na drogi wyjechały służby porządkowe, które dbały o bezpieczeństwo publiczności zgromadzonej w hangarach lotniczych i pod namiotami. Po godzinie 22 burza ustała, ale nie udało się odzyskać zasilania. Straty były poważne – przewrócone drzewa, śmietniki, stoiska z jedzeniem, a także niestety namioty i toalety. Ochrona festiwalowa w pewnym momencie zamknęła teren festiwalu, aby zadbać o bezpieczeństwo i usunąć szkody. Publiczność została zmuszona do oczekiwania przed bramą festiwalową na dalsze informacje.

Po ponad godzinie udało się przywrócić prąd, ale na cały wieczór ze względów bezpieczeństwa zamknięto dwie główne sceny, na których mieli wystąpić jeszcze Orbital, Faith No More oraz Skrillex. Publiczność od ochroniarzy blokujących do nich dostęp mogła usłyszeć, że wszystkie koncerty tego dnia zostają odwołane, ale inne, mniejsze sceny będą funkcjonować. W ciągu kolejnych kilkudziesięciu minut prąd co chwilę się wyłączał, ale pół godziny po północy na niektórych widzów czekała niespodzianka.

Na Youtube Stage (opisana w dalszej części relacji), całkowicie niespodziewanie, pojawił się Skrillex. Stworzył on fantastyczną, dubstepową imprezę, która trwała prawie godzinę. Niestety mogła w niej uczestniczyć tylko niewielka ilość osób, ponieważ namiot nie był w stanie pomieścić wszystkich chętnych, którzy próbowali przedrzeć się przez kordon ochroniarzy.

Po koncercie Skrillexa ze sceny podano komunikat (tylko po czesku), że pozostałe koncerty zostają odwołane, a Faith No More, Orbital i Refused już nie zagrają ze względu na obowiązki związane z trasami koncertowymi.

W ramach rekompensaty organizatorzy postanowili udostępnić osobom, które kupiły bilety tylko na wczorajszy dzień darmowe wejście na dzisiejsze koncerty. Niestety i to nie jest w stanie zrekompensować braku głównej gwiazdy – Faith No More i już od późnych godzin nocnych wiele osób opuszcza miasteczko namiotowe i teren festiwalu.

W dniu dzisiejszym pogoda się unormowała i na chwilę obecną wszystkie koncerty mają odbyć się zgodnie z planem. Należy podkreślić wysiłek organizatorów, którzy mimo wszystko poradzili sobie w ciągu jednej nocy ze skutkami burzy i potrafili zadbać o to, aby festiwal mimo wszystko mógł być kontynuowany.

Głównymi gwiazdami dzisiaj są Crystal Castles, Anna Calvi oraz Dreadzone. Niestety nie udało się znaleźć zastępstwa za Pete’a Doherty’ego, który odwołał swoje wszystkie koncerty i udał się na kurację odwykową do Tajlandii.