Poodles, The — Metal Will Stand Tall

Szwedzi z The Poodles grają, jak wyglądają. Kłaniają się lata 80. i glamowe ciągoty. Lider grupy stwierdził, iż chcą uczynić świat pełnym mocarnych ludzi, gdzie nie będzie kłamstwa i tchórzostwa. Czujecie balast w gatkach ze śmiechu? Na szczęście, muzyka z „Metal Will Stand Tall”, wywołuje pozytywniejsze odruchy…

Znajdziemy na „Metal Will Stand Tall”, debiucie Pudli, wyraźne inspiracje Skid Row, Wig Wam, Brother Firetribe, Slaughter, Def Leppard, Bon Jovi, Guns’n’Roses, Edguy i Helloween. Dodajmy do tego kompozytorski wkład Holly Knight (Tina Tuner, Kiss, Aerosmith). Wszystko łączy się w wybuchową mieszankę (z typowo toporną manierą niemiecko – skandynawską), pełną elektryzujących melodii i epickich refrenów. Posłuchajcie takich petard, jak numer tytułowy (świetny duet z Tee, wokalistką discowego Alcazar), „Night Of Passion”, czy ballady „Song For You” (operowe wtręty), a Pudle obezwładnią was na długo. Momentami perkusja nabija niemal dyskotekowy beat. Nie brakuje też melodyjnych solówek. Ale bez wpadek się nie obeszło. „Dancing With Tears In My Eyes” (cover Ultravox) wypada jak przez okno…

„Metal Will Stand Tall” to bardzo ciekawe granie na radiową nutę, dosłodzone, ale bez popeliny. Łatwo się uzależnić od niektórych motywów. Zobaczymy, jak Pudle ugryzą na drugim krążku…