Józef Skrzek odpowiada na pytania naszych Czytelników

Dziękujemy wszystkim Czytelnikom, którzy wzięli udział w zabawie, jak również Józefowi Skrzekowi za poświęcony czas. Zapraszamy do lektury i przypominamy, że już niebawem będzie kolejna odsłona cyklu "Zadaj pytanie".

Pytania do Józefa Skrzeka:

Lex: Co dalej z „kolorową serią”, czy będzie dalej kontynuowana?

Józef Skrzek: Prawdopodobnie… Jestem w trakcie nowych porozumień z E- Silesia… Myślą o Książce…

Moogerbass: Co z nagraniem utworu „Memento z banalnym tryptykiem” przez Zbigniewa Preisnera?

Józef Skrzek: Czeka w Sony-BMG Poland na wydanie.

Tomasz P.: Początek listopada 1977 roku to sesja nagraniowa LP Follow My Dream, w studiu w Hanowerze. W tym czasie,  14.11.77 w "Sporthalle Am Stadion" (Hanower), był pan na koncercie grupy Yes, zespół promował wówczas (nagrany po trzech latach przerwy), album: Going For The One. Natomiast  trzy lata później, 03.11.80 w Monachium w Circus Krone, był Pan z kolei na koncercie Weather Report (promocja Night Passage). Tydzień później SBB dało swój ostatni koncert wydany na płycie Live in Marburg 1980. Jak wspomina pan koncerty grupy YES i Weather Report, czy dzisiaj zdarza się panu słychać tych wykonawców i na jakim koncercie był Pan ostatnio (nie licząc oczywiście własnych)?

Józef Skrzek: Pamiętam koncert Yes z Hannover… To był świetny „oddech”  podczas prawie miesięcznego pobytu w studio. Właściwie to byłem przez 24 godziny w studiu, zatem bycie za kulisami Yes sprawiło mi Wielką Radość… Swoją drogą poznałem różnice produkcji Koncertu przez zawodowe ekipy brytyjskie i nasze próbki. Weather zawsze fascynowało mnie aranżem, artykulacją i perfekcją artystów…

Marcin S.: Jaki repertuar będzie grany podczas najbliższej trasy SBB? Czy będzie dużo utworów z nowej płyty, czy można liczyć na jakieś odświeżone starsze rzeczy, czy raczej standardowo jak przy ostatnich trasach, tj. parę nowości i największe „hity”?

Józef Skrzek: Zagramy Nową Muzę. Może też coś ze starszych… Pod koniec miesiąca zadecydujemy.

Anna M.: Czy można spodziewać się wznowienia książki Wizje autorstwa Michała Wilczyńskiego i Andrzeja Hojna?

Józef Skrzek:  Jeśli będzie wznowienie to pewnie dołączę do Autorów…

Adam M.: Jakie są Pana największe muzyczne i nie tylko inspiracje (dawne i obecne) i czy to jakoś się zmienia?

Józef Skrzek: Człowiek, Natura, Wiara, Rodzina…


 

Krzysztof W.: Album SBB New Century ukazał się jako jedyny także na nośniku DVD-Audio. Czy zespół planuje jeszcze kiedykolwiek wydać jakiś album w formacie dźwięku przestrzennego 5.1?

Józef Skrzek:  Kto wie… pertraktujemy z Wydawcami.

Jacek G.: Który album ze swojej twórczości lubi Pan najbardziej i/lub uważa za przełomowy (solowy i z SBB)?

Józef Skrzek: „Memento...” SBB jest bardzo ważne jako początek i zakończenie dekady „Freedom”. „Ojciec Chrzestny Dominika” to piękna pamiątka…

Marek C.: Czy powróci Pan jeszcze kiedyś do muzyki filmowej odgrywanej na żywo podczas projekcji, jak miało to miejsce w przypadku Metropolis?

Józef Skrzek: Prawdopodobnie 15 Maja w Katowicach odbędzie się późnym wieczorem projekcja „Metropolis” w plenerze.

Magadalena M.: Jest szansa na kontynuowanie tzw. „kolorowej serii”, ale z materiałami wideo? Zespół dysponuje w ogóle takimi nagraniami?

Józef Skrzek: Jest wiele materiałów zarówno SBB jak i solo. Trzeba tylko zachęcić Wydawców.

Krzysztof N.: Które z zespołów, lub szerzej – którzy z artystów, wykonujących fusion, stanowili w latach 70. i później inspirację dla SBB?

Józef Skrzek: Weather Report, Mahavishnu Orchestra, Genesis, Yes, Pink Floyd…

Łukasz R.: W kilku wywiadach przy okazji ostatnich płyt SBB powtarzał Pan, że nowe oblicze SBB, to po reaktywacji w 2005 roku, to zupełnie inna propozycja muzyczna niż stare SBB z lat 74-81 i że nie ma co porównywać obu projektów, bo są muzycznie zupełnie różne. Można nawet było zauważyć w wielu odpowiedziach, że męczy Pana to ciągłe porównywanie i odwołanie do dawnego SBB. Skoro więc jest nowa muzyka, nowa idea, nowy pomysł na granie, dlaczego nie zdecydowaliście się na zmianę lub modyfikację nazwy? Skoro nazwa pozostała ta sama, czy dziwi Pana, że niektórzy oczekiwali, że muzyka pozostanie również?

Józef Skrzek: Rzeczywiście pytanie jest absolutnie producenckie. Widocznie dla niektórych nie ma znaczenia że grają Muzycy, w tym przypadku: Apostolis i Józef; którzy od początku kreują styl i zachodzące przemiany... Przecież to SBB na „Nowy Wiek” zachowało swoją tożsamość, w postaci interpretacji, aranżu, artykulacji, wolności słowa, instrumentacji. Dlatego Paul Wertico czuł się z nami świetnie i grał prawie sześć lat. Dlatego Gabor Nemeth oraz inni muzycy ze Świata chcą po dziś dzień grać z  SBB! Steve Wilson z Porcupine Three powiedział: “It,s great to be creative like SBB now”. Reszta to już tylko producencki „lans”. Zapraszam do współpracy zainteresowanych...
 

Krystian B.: Jaki jest Pana stosunek do ACTA i podobnych ustaw?

Józef Skrzek: Temat Poważny w kontekście bycia artystą na scenie szeroko pojętej. Trudna sprawa, a jednak dla mnie i moich kolegów istotna z powodu praw autorskich. Nie ma lekko na rynkach, które dopiero co się budują. Powiem tak: gdybym w latach wcześniejszych miał unormowane te prawa i gdyby wtenczas traktowano nas jak artystów, na świecie byłoby dużo łatwiej i teraz można by sobie pozwolić na większy komfort manewru… Wtedy w przeszłości „system” nas okradł i okłamał!! Teraz bardzo trudno odrabiać straty. Tym bardziej, że to jest trochę „sport”. Jak jesteś na fali to cię niesie i zarabiasz – i tak powinno być! A nie było, bo w czasie kiedy inni zarabiali, my odrabialiśmy pańszczyznę i tak dalej...

Bogdan K.: Czy wiadomo, co dzieje się z Jerzym Piotrowskim?

Józef Skrzek: Jest w Stanach.

Stanisław N.: Jak nawiązała się współpraca zespołu z perkusistą Gaborem Nemethem i czy będzie on grał podczas najbliższych koncertów czy może Ireneusz Głyk?

Józef Skrzek: Będzie gral Irek. Gabora poznaliśmy na festiwalu w Szeged.

Wojciech: Panie Józefie, dlaczego pan tak niewiele koncertuje w Siemianowicach? Chodzi mi konkretnie o występy w kościołach. Takie piękne organy mamy w Bytkowie...

Józef Skrzek: Czas to nadrobić…