Przypominamy, że już za kilkanaście dni, na trzech koncertach w Polsce wystąpi znakomita norweska formacja - Gazpacho.
24.09.2010 KRAKÓW - Klub "Lochness"
25.09.2010 WARSZAWA - Klub "Progresja"
26.09.2010 POZNAŃ - Klub "Blue Note"
Wszystkie koncerty rozpoczną się o godz. 20.00
Zespół zakończył niedawno sesje nagraniowe nowego albumu, który ukaże się 26 listopada 2010 i nosić będzie tytuł "MISSA ATROPOS". Podczas polskich koncertów usłyszymy zapewne przedpremierowo kilka utworów z nowej płyty.
Muzycy tak piszą o tym albumie: "Po nagraniu 'Tick Tock' usiedliśmy i zadaliśmy sobie pytanie, co nas tak naprawdę ekscytowało i po miesiącach zastanawiania się wpadliśmy na wielki i genialny pomysł: jak brzmiałaby msza dla Atropos? W mitologii greckiej Atropos była jedną z Mojr, bogiń losu i przeznaczenia. Ta najstarsza z trzech sióstr znana była jako 'nieugięta' czy też 'nieunikniona' bo to właśnie Atropos wyznaczała kres życia każdego śmiertelnika przecinając nić jego życia swoimi nożycami. Aby nakreślić, jak wyglądałaby taka msza, wyobraziliśmy sobie historię człowieka, który odrzuca wszelkie powiązania ze światem i przeprowadza się do latarni morskiej aby napisać mszę dla Atropos i zasmakować prawdziwej samotności. W tytule płyty ukryte jest także słowo 'mizantropia', a ona, jak sądzę, także odgrywa tu pewną rolę. Album opowiada o tym, co dzieje się w głowie naszego bohatera i zawiera jego trzy próby napisania mszy jak również końcową 'Missa Atropos'. W zamierzeniu jest to kolejna płyta w cyklu 'filmów bez zdjęć', który rozpoczęliśmy w 2007 roku krążkiem 'Night'. Innymi słowy, to album koncepcyjny, który powinien dać słuchaczowi możliwość oderwania się od rzeczywistości."
Na oficjalnej stronie zespołu można także przeczytać wiadomość Jona-Arne Vilbo, gitarzysty zespołu, o narodzinach jego córki, która przyszła na świat 6 sierpnia. W związku z tym Jon-Arne planuje przerwę w koncertowaniu, aby poświęcić czas dla nowo powiększonej rodziny, a podczas zbliżających się koncertów na scenie zastąpi go Micheal Krumins (Green Carnation, Sirenia), który, jak pisze Jon-Arne, "dodaje smaku występom Gazpacho".
Info: Rock Serwis