Jak podaje Agencja Koncertowa MINTA w drugim miesiacu przyszłego roku jedna z najciekawszych, brytyjskich formacji alternatywnych zagra na czterech koncertach w naszym kraju
Pram oznacza dziecięcy wózek, zespół już dawno wyszedł jednak z wieku niemowlęctwa. Powstał dziesięć lat temu, założony w Birmingham przez Rosie Cukston, której ciepły nieco dziewczęcy wokal, nieustannie balansujący na granicy fałszu ("jak Yoko Ono gdyby umiała śpiewać" - jak napisał dziennikarz New Musical Express) jest znakiem rozpoznawczym grupy. Wkrótce kapela rozrosła się do siedmioosobowego składu - oprócz Rosie obecnie tworzą ją gitarzysta Matt Eaton (obsługuje też sampler, bas, klawisze), basista Sam Owen (gra też na flecie, akordeonie, klarnecie), główny odpowiedzialny za klawisze i sampler Max Simpson, trębacz Alex Clare, perkusista Steve Perkins i grający na różnego rodzaju przeszkadzajkach i instrumentach klawiszowych Nick Sales.
Pierwsze krążki zespołu nieco różniły się jednak od uznawanych za najlepsze ostatnich dokonań "North Pole Radio Station" i "The Museum Of Imaginary Animals". Więcej w nich było awangardy, dźwiękowego chaosu, quasi jazzowych improwizacji i zwariowanych aranżacji. Na najciekawszym albumie z tego okresu "Sargasso Sea" zespół brzmi jak Stereolab bez krautrockowych naleciałości, owiany za to aurą brytyjskiej psychodelii przełomu lat 60-tych i 70 -tych, szczególnie zaś dokonań Syda Barreta z Pink Floyd i Roberta Wyatta z Soft Machine. Jednak z biegiem czasu Pram unowocześniał brzmienie, coraz częściej sięgają do doświadczeń zespołów post rockowych i post-techno. Nie ma tu mowy o żadnej retro stylizacji - posłuchajcie choćby "Sargasso Sea" czy "The Museum Of Imaginary Animals" - w warstwie brzmieniowej to muzyka nowoczesna, wykorzystująca techniki samplingowe, często oparta na dubowej i funkowej motoryce.
O wszechstronności zespołu świadczy choćby lista ich remiksów - na jubileuszowej kompilacji Warpa remiksowali Aphex Twina i LFO, współpracowali też z Atom Heart, a także z zespołami z wytwórni Sub Rosa czy Twisted Nerve. Nowoczesność aranżacji nie zabija jednak magicznej aury, lunatycznej nuty, hipnotycznego rytmu nagrań Pram.
Ich muzyka, jak napisał jeden z brytyjskich recenzentów, "jest perwersyjnie słodka jak dziecko, które nażarło się halucynogennych grzybów", lub - tym razem cytat z polskiej recenzji - "brzmi jak soundtrack do horroru z Misiem Uszatkiem w roli głównej".
"To muzyka na poranek po imprezie, gdy o szóstej nad ranem wschodzi słońce. Na samotny spacer, gdy rozstępują się ciemności i dziwne obrazy błyskają przed oczyma, a gdy nagle wybuchają poddajesz się im tańcząc na ulicy i witając świt, bo cały świat należy do ciebie. Pram wypełniają tę przestrzeń prowadząc Ciebie, dryfującego, w stronę domu. A kiedy już zasypiasz i śni Ci się film o nocnych przygodach oni wciąż grają" - New Musical Express
Pram - dyskografia:
Gash
Iron Lung e.p.
The Stars Are So Big The Earth Is So Small...
Meshes ep
Helium
Sargasso Sea
Music For Your Movies
North Pole Radio Station
Sleepy Sweet [single]
Keep in a Dry Place & Away From Children
Telemetric Melodies
The Museum of Imaginary Animals
Somniloquy
Pram zagra w następujących miejscach:
10.02. Kraków, Re
11.02. Warszawa, CDQ
12.02. Poznań, Blue Note
13.02. Wrocław, WZ
[AM Minta, CGM