To, co jeszcze kilka lat temu wydawało się niemożliwe, właśnie stało się faktem. Rush ogłosili powrót na scenę! Geddy Lee i Alex Lifeson potwierdzili dziś, że w 2026 roku ruszą w wyjątkową trasę koncertową pod nazwą „Fifty Something Tour”, aby – jak napisano na oficjalnej stronie zespołu – „uczcić 50+ lat muzyki Rush, swoje dziedzictwo oraz oddać hołd zmarłemu perkusyście i autorowi tekstów, Neilowi Peartowi.”
Trasa obejmie siedem miast w USA, Kanadzie i Meksyku, a każdy z koncertów ma być wydarzeniem specjalnym – „evening with Rush”, z dwoma setami i różnymi zestawami utworów każdego wieczoru. Start – 7 czerwca 2026 w Los Angeles (Kia Forum), czyli dokładnie tam, gdzie zakończyła się ostatnia trasa zespołu, R40 Tour, w 2015 roku.
W oświadczeniu na oficjalnej stronie zespołu Geddy Lee napisał szczerze i bez cenzury:
„Minęło ponad 10 lat, odkąd Alex i ja graliśmy muzykę Rush razem z naszym przyjacielem i towarzyszem, Neilem. To była muzyka, w którą włożyliśmy całe serce i duszę. Po wszystkim, co się wydarzyło od tamtego czasu, zrobiliśmy trochę poważnego rachunku sumienia i doszliśmy do wniosku, że cholernie za tym tęsknimy. Nadszedł czas, by świętować 50-parę lat muzyki Rush.”
Lee dodał też, że w trasie dołączy do nich „wyjątkowa osoba i niesamowita perkusistka – Anika Nilles”, która wniesie do muzyki zespołu nową energię:
„Neil był nie do zastąpienia. Ale życie potrafi zaskakiwać. Spotkaliśmy niesamowitą muzyczkę, która dopisze kolejny rozdział naszej historii. Nie możemy się doczekać, by przedstawić ją naszym fanom.”
Anika Nilles to niemiecka perkusistka, kompozytorka i producentka, znana m.in. ze współpracy z Jeffem Beckiem (ponad 60 koncertów w roli jego perkusistki). Na swoim koncie ma cztery solowe albumy:
-
Pikalar (2017)
-
For a Colorful Soul (2020)
-
Opuntia (2022)
-
False Truth (2025)
Jej styl łączy funk, fusion, pop i prog rock czyli elementy, które Rush łączył w swojej muzyce od ponad 50 lat.
Wdowa i córka Pearta, Carrie Nuttall-Peart i Olivia Peart, również wsparły decyzję o trasie:
„Jesteśmy zachwycone, że możemy wspierać trasę Fifty Something, która celebruje muzykę Rush i upamiętnia niezwykłe dziedzictwo Neila. Jego kompozycje miały niezwykłą moc – redefiniowały pojęcie rytmu, wyrażały emocje, inspirowały pokolenia. Choć był nie do zastąpienia, cieszymy się, że muzyka Rush znów zabrzmi na żywo.”
Zespół ujawnił, że trasa Fifty Something będzie serią wyjątkowych, dwuczęściowych koncertów, a każda noc otrzyma inny zestaw utworów wybranych z katalogu 35 kompozycji – od największych klasyków po rzadziej wykonywane perełki.
Lee i Lifeson planują również zaprosić do udziału „jednego lub dwóch dodatkowych muzyków, by rozszerzyć brzmienie i – jak żartuje Geddy – pokazać kilka nowych tanecznych kroków.”
Info: rush.com, youtube