9 września przypada piąta rocznica śmierci Jurka "Kawy" Kawalca, basisty,
kompozytora, aranżera. Kawalec należał do najlepszych instrumentalistów w
kraju i jak to ujął Irek Dudek, "on grał prosto ale nie prostacko". Kawa
był jedną z najbarwniejszych i najbardziej lubianych postaci naszej sceny
rockowej lat 80-tych. Grał w zespołach: Apogeum, Bezdomne Psy, C.O.C.X
Tomasza Stańko, Cree, Czarne Komety z Południa, DDD, Drums Band, Irek
Dudek Symphonic Blues, Free Dancing, Krzak, Śląska Grupa Bluesowa.
Nagrywał z Martyną Jakubowicz Janem i Józefem Skrzekami, Leszkiem
Winderem, Pazurem Wojciechowski i wielu innymi. Uczestniczył w legendarnej
sesji "I Ching" Zbigniewa Hołdysa. Ma na swym koncie ponad 30 płyt. Album
ten jest próbą przypomnienia jego utalentowanej osoby. Płyta zawiera
między innymi utwory grupy Krzak, Ryszarda Riedla, Jana i Józefa Skrzeków,
Zbigniewa Hołdysa, Cree i innych. Album obejmuje ponadto dwa
niepublikowane nigdy wcześniej utwory: "Łatkę" oraz "Skałki", który
zarejestrowany został podczas ostatniego koncertu Jurka Kawalca.