Wielka akustyczna trójca pod protektoratem Tony'ego Levina na swoich 18 strunach wyprodukowała kolejnych 12 utworów, idyllicznych, bezsłownych, bazujących na muzyce i mocnowywierających wpływ na słuchacza. Miło czasem się oderwać i wskoczyć w akustyczne brzmienia trójcy z Kalifornii, po części wychowanej w "szkole muzycznej Roberta Fripp'a". No cóż - jak to określił wydawca w notce prasowej ".. tych 18 strun brzmi naprawdę jak cała armia gitar. A zrobiło to tych troje ludzi". Na stronie wydawcy można posłuchać sampelków :) Albumik będzie dodatkowo wzbogacony o dokument o zespole w wydaniu DVD.