Na 6 grudnia zapowiedziany jest drugi album norweskiego indie-prog-jazzowego WIZRD.
WIZRD z łatwością łączy różne gatunki muzyczne – od rocka i indie, przez jazz, aż po prog rock. Pomimo doskonałej znajomiści zasad kształtujących formę muzyczną, wyniesionych z konserwatorium w Trondheim, artyści nie trzymali się ich, wręcz łamiąc je dla czystej radości tworzenia. Zespół to skład muzyków, którzy grają także w uznanych projektach, takich jak Spidergawd, Krokofant, Megalodon Collective czy Soft Ffog. Na swoim długo oczekiwanym drugim albumie Elements norwescy muzyczni czarodzeje wkraczają na nieznane terytoria, eksperymentując z nowymi stylami, świeżymi melodiami oraz zróżnicowanymi strukturami utworów — od rozbudowanych kompozycji po bardziej krótkie etiudy. Także należą do grupy artystów nie bojących się śpiewać w swoim ojczystym języku norweskim.
Mimo eklektycznego charakteru, album zachowuje jednolity i rozpoznawalny styl, który jest znakiem rozpoznawczym WIZRD. Album Elements został nagrany w legendarnym studiu Athletic Sound w Halden - miejsca, którego atmosfera wywarła ogromny wpływ na brzmienie Elements. Efektem jest materiał organiczny, a jednocześnie pełen niespodzianek, w którym precyzja łączy się ze spontanicznością. Każda decyzja podjęta w procesie tworzenia albumu miała kluczowe znaczenie — zmiana jednego elementu mogłaby całkowicie zmienić jego finalny kształt. Produkcją, nagraniami i miksami zajął się Dag Erik Johansen, którego wkład okazał się fundamentalny w ostatecznym brzmieniu albumu. Prawdziwa gratka dla fanów Motorpsycho, Black Mountain, The Mars Volta czy Kula Shaker. A wszystko na czerwonym vinylu!