strona 20 z 21
Double Trouble
„Elvis zdobywa szaloną, modną Europę swoimi piosenkami w nowej historii pełnej kobiet, diamentów, dyskotek oraz niebezpieczeństw!”. Tak brzmiało hasło zamieszczone na plakacie promującym dwudziesty czwarty film z udziałem Elvisa Presley’a – „Double Trouble”. Jego akcja rozgrywała się w kilku europejskich państwach, m.in. w Anglii i Belgii (dzisiaj działają tam jedne z największych na świecie fanklubów piosenkarza). Presley wcielał się w filmie w rolę Guy’a Lamberta, amerykańskiego piosenkarza występującego w dyskotekach. Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii artysta poznaje młodziutką Jill Conway. Dziewczyna zakochuje się w nim i… ściąga na głowę piosenkarza poważne kłopoty – podwójne kłopoty! Na drodze do szczęścia parze staje wiek dziewczyny, która ma zaledwie siedemnaście lat a także jej problemy ze ścigającymi ją bandytami, którzy nie tylko usiłują ją zabić ale także chcą wrobić w przemyt drogocennych diamentów…
Pomimo iż Elvis bardzo chciał do Europy przyjechać (kiedy przeprowadzałem wywiady z osobami z jego najbliższego otoczenia usłyszałem, że bardzo poważnie myślał o zorganizowaniu trasy koncertowej po kontynencie. Jego przyjaciółka, Shirley Dieu przyznała co prawda, że „właściwie Elvis nigdy nie rozmawiał ze mną osobiście na temat wyjazdu do Europy ale często słyszałam od Joe [Esposito, przyp.autor] i chłopaków, że Elvis chciał polecieć do Europy i był zły na Pułkownika, że ten nie rezerwował tam występów”. Z kolei prezes brytyjskiego fanklubu piosenkarza, Todd Slaughter, wyznał: „muszę jednak powiedzieć, że podczas mojego ostatniego spotkania z Elvisem na lotnisku w Indianapollis w 1977 roku na sześć miesięcy przed jego śmiercią dużo opowiadał o planowanej podróży do Europy. Był zdecydowany pojechać tam w trasę koncertową i wierzę ,że gdyby nie jego nagła śmierć na pewno dążył by do tego”) to wszystkie zdjęcia do nowej komedii powstały w studiu filmowym w Culver City w Kalifornii.
Na ekranie natomiast pojawiło się kilku europejskich aktorów. Główną rolę kobiecą otrzymała debiutująca brytyjska aktorka Anette Day (kiedy Presley dowiedział się, że osiemnastoletnia wówczas dziewczyna dopiero uczy się prowadzić samochód podarował jej nowiutkiego biało niebieskiego kabrioleta Mustanga. Aktorka była zaskoczona tak wielkim prezentem ale nie stać jej wówczas było by zabrać go ze sobą do Anglii. Dlatego pozostawiła samochód pod opieką swojego mieszkającego w USA brata). Epizodyczną rolę w „Double Trouble” zagrała także grupa komików Wiere Brothers (Bracia Wiere). Jej członkowie naprawdę byli braćmi i pochodzili z Niemiec, Austrii i Czech.
Biografowie Presley’a są zgodni co do jednego– Elvis nie lubił piosenek przygotowanych dla niego do nowej produkcji. Żona artysty, Priscilla, na łamach bestsellerowej książki „Elvis By The Presleys” wspominała - „pamiętam, że kiedy Elvis musiał zaśpiewać ‘Old McDonald’ w filmie ‘Double Trouble’ wybiegł z sesji. Był oburzony przez kilka dni”. „Ci cholerni głupcy kazali mi śpiewać ‘Old McDonald’ siedząc na tyle ciężarówki pełnej zwierząt. Człowieku, to jest żart, to jest żart ze mnie”, skwitował piosenkarz.
Ścieżkę dźwiękową do „Double Trouble” nagrano w dniach od 28 do 30 czerwca 1966 roku. Pierwszego dnia rozczarowany jakością przewidzianych do filmu piosenek Elvis spóźnił się na sesję. Muzycy w składzie Scotty Moore i Charlie McCoy na gitarach (ten ostatni także na harmonijce ustnej), Hilmer J.”Tiny” Timbrell na gitarze rytmicznej, Bob Moore na basie, D.J.Fontana i Murrey „Buddy” Harman na perkusji, Floyd Cramer na pianinie, Homer „Boots” Randolph na saksofonie, Richard Noel na puzonie oraz Pete Drake na gitarze stalowej (org. Steel gitar) rozpoczęli nagrania bez niego. Pod jego nieobecność zarejestrowali m.in. podkład instrumentalny do kompozycji „City By Night” napisanej przez Billa Gianta, Berniego Bauma i Florence Kaye. Wokalnie Presley’a wspierała grupa The Jordanaires a nadzór nad przebiegiem sesji sprawowali producent z wytwórni Metro Goldwyn Mayer, Jeffrey Alexander oraz inżynier dźwięku Dave Weichman. Nagrania odbyły się w Radio Recorders w Hollywood. Kolejne piosenki zarejestrowano już w dużej hali wytwórni MGM, studiu MGM Soundstage (spóźniony na sesję Elvis nie zarejestrował przewidywanej przez twórców filmu ilości piosenek w ciągu pierwszego dnia i dlatego musieli znaleźć inne studio żeby móc dokończyć prace nad soundtrackiem).
Drugiego dnia prac nad ścieżką dźwiękową Presley nagrał m.in. utwór tytułowy, uznawaną za jedną z najlepszych z całej płyty „I Love Only One Girl”, wspomniane wyżej „Old McDonald” (warto dodać, że Elvis nie ukończył wówczas tego nagrania. Żadnej z siedmiu prób nie zaśpiewał w całości) a także „It Won’t Be Long”. To ostatnie nagranie z kolei zostało z filmu wycięte w ostatniej chwili (na niektórych plakatach pochodzących z tamtego okresu promujących „Double Trouble” można znaleźć jeszcze informację mówiącą o tym, że „film zawiera dziewięć świetnych piosenek”). Ostatniego dnia natomiast Elvis dograł brakujący wokal do „City By Night”, zarejestrował tzw. wokal harmonijny do ballady „Could I Fall In Love” przez co uzyskano w niej efekt duetu a także… poprawił swoje partie wokalne w dziecięcej wyliczance „Old McDonald”.
Prawie rok później, 28 kwietnia 1967 roku, wytwórnia RCA wypuściła na rynek singiel promujący nowy longplay i komedię Presley’a. Znalazły się na nim „Long Legged Girl (With The Short Dress On)” na stronie A i stara kompozycja z albumu „Pot Luck” z 1962 roku, „That’s Someone You’ll Never Forget” na odwrocie. Krążek sprzedawał się słabo (doliczono się zaledwie dwustu tysięcy sprzedanych egzemplarzy) nawet pomimo dość przychylnych recenzji. W zamieszczonej na łamach tygodnika Billboard opinii na temat nowej piosenki Elvisa napisano, że „ma silny rytm noszący wyraźne ślady jego (Elvisa, przyp. autor) wcześniejszych utworów”. W czerwcu „Long Legged Girl” osiągnęła swoją najwyższą pozycję w zestawieniu wyżej wspomnianego pisma – sześćdziesiątą trzecią…
1 czerwca 1967 roku w sklepach pojawił się album „Double Trouble” (dołączono do niego m.in. kolorowe zdjęcie z autografem Elvisa). Magazyn Billboard bardzo optymistycznie obwieścił na swoich łamach, że „wszystkie jego (Elvisa, przyp.autor) longplay’e sprzedają się jak szalone i ten także zrobi to samo”. Pomimo tych rokowań płyta w skład której weszło osiem utworów z filmu oraz cztery nagrania dodatkowe („It Won’t Be Long” nagrane w czerwcu 1966 roku oraz trzy piosenki z 1963 roku – „Blue River”, „Never Ending” oraz „What Now, What Next, Where To”) sprzedała się w ilości zaledwie dwustu tysięcy egzemplarzy i 19 sierpnia dotarła zaledwie do czterdziestego siódmego miejsca na amerykańskiej liście przebojów (w brytyjskim zestawieniu płyta uplasowała się o dziesięć oczek wyżej).
Swój udział w filmie „Double Trouble”, który w założeniu jego twórców miał być komedią szpiegowską, Elvis skwitował słowami: „nie byłem dokładnie Jamesem Bondem w tym filmie ale przecież też nikt nie poprosił Sean’a Connery by śpiewał piosenki uchylając się przed kulami”.
Czytaj na stronie: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21