ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
- 21.11 - Warszawa
- 22.11 - Bydgoszcz
- 23.11 - Poznań
- 24.11 - Katowice
- 21.11 - Katowice
- 21.11 - Siemianowice Śląskie
- 22.11 - Olsztyn
- 23.11 - Gdańsk
- 24.11 - Białystok
- 27.11 - Rzeszów
- 28.11 - Lublin
- 29.11 - Kraków
- 01.12 - Warszawa
- 22.11 - Żnin
- 23.11 - Koszalin
- 24.11 - Gdynia
- 29.11 - Olsztyn
- 22.11 - Poznań
- 23.11 - Łódź
- 24.11 - Piekary Śląskie
- 23.11 - Warszawa
- 24.11 - Wrocław
- 26.11 - Kraków
- 27.11 - Poznań
- 24.11 - Warszawa
- 24.11 - Kraków
- 24.11 - Kraków
- 25.11 - Poznań
- 26.11 - Kraków
- 26.11 - Warszawa
- 30.11 - Warszawa
- 30.11 - Kraków
- 30.11 - Sosnowiec
- 03.12 - Gdańsk
- 04.12 - Wrocław
- 05.12 - Kraków
- 06.12 - Warszawa
- 04.12 - Poznań
- 05.12 - Warszawa
- 06.12 - Kraków
 

monografie

03.01.2014

The Perfect Elvis Soundtracks

The Perfect Elvis Soundtracks
28 stycznia premierę mieć będzie niezwykłe wydawnictwo zawierające dwadzieścia albumów Elvisa Presleya będących muzyczna ilustracją do filmów z Królem Rock’n’Rolla w roli głównej. Kolekcja ta zatytułowana „The Perfect Elvis Soundtracks” ukaże się w znanej serii boxów „The Perfect…” Celebrując premierę tego wydawnictwa oraz przypadającą w styczniu rocznicę urodzin Elvisa Sony Music zaprasza na wyjątkowe wydarzenie – pierwszy w Polsce kinowy pokaz filmu „Speedway” z Elvisem Presleyem w roli głównej. Film ten nie był nigdy wyświetlany w polskich kinach i z pewnością jego premiera zainteresuje nie tylko fanów Króla. Jedyny pokaz filmu „Speedway” odbędzie się 21 stycznia 2014 roku w warszawskim kinie Atlantic. Poniżej prezentujemy recenzje kolejnych płyt z boxu, napisane przez Mariusza Ogiegło. UWAGA! Artrock.pl jest patronem medialnym wydarzenia - będziemy mieli dla Was wejściówki do kina. Obserwujcie naszą stronę i profil na Facebooku.

strona 2 z 21

Jailhouse Rock

 

 „’Jailhouse Rock’” jest trzecim występem Elvisa Presley’a przed filmową kamerą”, głosił komunikat Radio Corporation Of America z 1957 roku. „Obsadzony w roli poczciwego ale bardzo temperamentnego młodego Południowca, Vince’a Everetta, Elvis zostaje wysłany do więzienia za zabicie w przypadkowej bójce człowieka. Zmiany jakie dokonują się w nim w trakcie pobytu w więzieniu a także jego nieustająca chęć zdobycia bogactwa i sławy po jego opuszczeniu są dodatkowym aspektem tego emocjonalnego filmu”.

Scenariusz do filmu napisany przez Guy’a Trospera powstał w oparciu o historię autorstwa  Ned’a Younga. Obraz wyreżyserował Richard Thorpe a obok Elvisa na ekranie pojawili się m.in. Judy Tyler (aktorka niestety nie dożyła premiery „Jailhouse Rock”. 3 lipca 1957 zginęła wraz ze swoim mężem w wypadku samochodowym. Wiadomość o jej śmierci wstrząsnęła Elvisem, który bardzo się z nią zaprzyjaźnił na planie filmu) i Mike Shaughnessy.

W ścieżce dźwiękowej nakręconego dla wytwórni Metro Goldwyn Mayer filmu znalazło się sześć nowych piosenek w wykonaniu Presley’a. Większość z nich została nagrana na przełomie kwietnia i maja 1957 roku. Autorami większości kompozycji (czterech z sześciu) byli autorzy takich wcześniejszych hitów Presley’a jak „Hound Dog” czy „Love Me” – Jerry Leiber (warto dodać, że jego rodzice byli żydowskimi imigrantami z Polski!) i Mike Stoller. W jednym z wywiadów Stoller wspominał, że propozycję skompletowania utworów do najnowszej hollywoodzkiej produkcji  z udziałem Elvisa  otrzymali na krótko po przyjeździe do Nowego Jorku. Wówczas jednak bardziej od pisania dla Presley’a pochłaniały ich widowiska na Broadway’u. Komponowanie filmowych przebojów odłożyli więc na inny termin… „W sobotę rano usłyszeliśmy pukanie do drzwi i do pokoju wszedł Jean Aberbach (pracował dla Freddiego Bienstocka z wydawnictwa Hill &Range dostarczającego m.in. materiał na sesje nagraniowe Elvisa Presley’a, przyp.autor)”, opowiadał kompozytor. „’W porządku chłopcy, gdzie moje piosenki?’, powiedział. ‘Nie martw się, dostaniesz je’, zapewniliśmy go. ‘Wiem, ponieważ nie opuścicie tego pokoju do czasu gdy ich nie dostanę’. Następnie ustawił kanapę  przed drzwiami, naszym jedynym wyjściem (kompozytorzy mieszkali wówczas w wynajętym hotelowym pokoju, przyp.autor). ‘Zamierzam się zdrzemnąć’, wyjaśnił. I dosłownie poszedł spać uniemożliwiając nam wyjście. Tak więc, z konieczności napisaliśmy cztery piosenki, „Jailhouse Rock”, „Treat Me Nice”, „(You’re So Square) Baby I Don’t Care” i „I Want To Be Free” w jakieś cztery- pięć godzin”.

Pierwsze piosenki do swojego trzeciego filmu Elvis zarejestrował w hollywoodzkim studiu Radio Recorders, 30 kwietnia 1957 roku (piosenkarz spędził w studiu niemal cały dzień). W nagraniach udział wzięli Scotty Moore, Bill Black, D.J.Fontana, klawiszowiec Dudley Brooks oraz Mike Stoller, który zagrał na pianinie w utworach „Young And Beautiful” oraz „I Want To Be Free”. Wokal towarzyszący zapewniła grupa The Jordanaires a w control roomie zasiedli producent z MGM, Jeffrey Alexander i inżynier dźwięku, Thorne Nogar. „Elvis poprosił nas żebyśmy byli obecni podczas sesji nagraniowej do ‘Jailhouse Rock’”, wspominał Mike Stoller. „Studio wyglądało jak living room. Byli w nim wszyscy jego kumple. Zaprezentowaliśmy utwory przygotowane dla niego. To były długie godziny spędzone w studiu i ciężka praca ale Elvis sprawiał, że wszystko szło łatwo. Mógł śpiewać podejście za podejściem i w ogóle się nie męczyć. To było niewiarygodne”.

Oprócz nagrania tytułowego nagrano wówczas m.in. kilka różnych wersji ballady „Young And Beautiful” oraz popowy numer „Treat Me Nice”.

Następnego dnia, 1 maja, doszło w studiu do wielokrotnie opisywanego przez biografów artysty incydentu. Otóż, chcąc wprowadzić się w odpowiedni nastrój Elvis zaczął grać przy pianinie swoje ulubione pieśni gospel. Z czasem dołączyli do niego także członkowie kwartetu The Jordanaires. Ten niecodzienny jam session trwał kilka godzin - aż do przerwy obiadowej. Przerwał go producent, Jeffrey Alexander, który zwrócił muzykom uwagę i poprosił ich by przestali śpiewać gospel a zaczęli nagrywać piosenki do filmu ponieważ ich dotychczasowy jam był dla wytwórni bardzo kosztowny. Słysząc te słowa Presley nie tylko opuścił studio nie ukończywszy tego popołudnia żadnego nagrania (według zachowanych dokumentów zaśpiewał tylko kilka prób „I Want To Be Free”) ale także nie przyjechał na sesję następnego dnia. Do studia wrócił dopiero 3 maja. W ciągu blisko dziesięciu godzin nagrał kolejne wersje przeboju „Treat Me Nice”, „I Want To Be Free” oraz na nowo zarejestrował wydaną na longplayu „Loving You” balladę „Don’t Leave Me Now”. Wielogodzinny maraton dał jednak znać o sobie i piosenkę „(You’re So Square) Baby I Don’t Care” zespół musiał nagrać już bez niego… Elvis do tego stopnia zmęczył struny głosowe, że nie był w stanie dalej śpiewać. Nie przeszkodziło mu to jednak w tym by zagrać w powyższej kompozycji na… gitarze basowej.

Dalszych nagrań dokonano tydzień później, w dniach 8-9 maja 1957 roku, tym razem już w studiu MGM Soundstage w Hollywood w Kalifornii. W trakcie tej dwudniowej sesji Elvis podłożył m.in. swój wokal do „(You’re So Square) Baby I Don’t Care”. Ostatnią piosenką nagraną na potrzeby „Jailhouse Rock” była albumowa wersja „Treat Me Nice” zarejestrowana 5 września 1957 roku w Radio Recorders w Hollywood (pierwszego dnia trzydniowej sesji zorganizowanej z myślą o nagraniu piosenek na bożonarodzeniowy album Elvisa).

24 października 1957 roku wytwórnia RCA zrealizowała singiel promujący nowy film króla rock’n’rolla. Znalazły się na nim wybrane przez Presley’a „Jailhouse Rock” na stronie A i „Treat Me Nice” na odwrocie. Kilka tygodni później, 15 października, płyta była już na liście przebojów Billboardu rozpoczynając swoją wędrówkę na szczyt od miejsca piętnastego. Po zaledwie paru dniach była już numerem jeden i pozycji tej nie opuszczała przez następnych siedem tygodni! Z czasem singiel z utworami z trzeciego filmu Elvisa dotarł także na szczyt rankingów w Wielkiej Brytanii, na Malcie, w Południowej Afryce i Nowej Zelandii. W samych tylko Stanach Zjednoczonych album z nagraniami „Jailhouse Rock” i „Treat Me Nice” rozszedł się w nakładzie dwóch milionów egzemplarzy.

Tydzień po premierze singla, 30 października, na rynek trafiła epka z pięcioma piosenkami z nowego filmu. W recenzji Radio Corporation of America z 1957 roku napisano na jej temat tak: „na tym albumie tworzącym oryginalny soudtrack z filmu Elvis śpiewa wszystkie pięć specjalnie napisanych do niego piosenek. Jest tam porywający utwór tytułowy, ‘Jailhouse Rock’, który otwiera płytę a po nim następujące kolejno ‘Young And Beautiful’, ‘I Want To Be Free’, ‘Don’t Leave Me Now’ i ‘Baby I Don’t Care’… wszystkie zaśpiewane w niemożliwym do podrobienia stylu tego wyjątkowego młodego piosenkarza i aktora, Elvisa Presley’a”.

Podobnie jak singiel płyta z piosenkami z obrazu „Jailhouse Rock” przebojem wdarła się na listy przebojów i w niedługim czasie dotarła na szczyt nowo utworzonego przez tygodnik Billboard rankingu dla płyt typu extended play (tzw. epek). 

 

Czytaj na stronie: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21

 

Zdjęcia:

Jailhouse Rock