Założyciel legendarnego progrockowego zespołu Gong, Daevid Allen, po trudnej walce z nowotworem, zmarł w wieku 77 lat. Na początku lutego w oficjalnym oświadczeniu dla mediów muzyk poinformował, że zostało mu pół roku życia i decyduje się spędzić je poza szpitalem. "Nie chcę nieskończonych operacji chirurgicznych, zwłaszcza teraz, kiedy wiem, że koniec jest blisko. Głęboko wierzę, że niektóre rzeczy muszą być takie, jakie są i wierzę też, że przyszedł czas, bym przestał zaprzeczać i mógł się poddać" - dodał Daevid Allen w wiadomości.
Urodzony w Melbourne (Australia) Daevid Allen był liderem zespołu Gong, który swoją działalność rozpoczynał we Francji, stając się w krótkim czasie grupą międzynarodową. Przez grupę przewinęli się m.in. Theo Travis, Steve Hillage, Allan Holdsworth, Charles Hayward, Mike Howlett czy Mino Cinelu. Zespół współpracował też z Mikiem Oldfieldem. Mówi się, że Gong był jednym z najbardziej "anarchistycznych" projektów w historii gatunków rocka progresywnego, psychodelicznego, jazz-rocka czy space rocka. Pod koniec 2014 roku ukazał się ostatni album Gong - "I See You" nagrany przez Allena z nowymi muzykami. Wspólnie stworzyli imponujące, wielowarstwowe brzmienie. Jeszcze przed założeniem Gong Daevid Allen przez krótki okres (1966-67) występował w grupie Soft Machine, również związanej ze sceną Canterbury (do tego nurtu zaliczani są także m.in. Caravan, Camel, Henry Cow, Robert Wyatt, Mike Oldfield i Michael Giles).
fot. John Bentley /Rex / East News
Źródło: Interia