Tytan pracy, legendarny Kanadyjczyk Neil Young, wraz z przyjaciółmi z zespołu Crazy Horse po raz drugi w 2012 roku, w odstępie zaledwie paru miesięcy, raduje fanów kolejną płytą. Tym razem jednak artysta proponuje wyłącznie autorskie kompozycje. Najpierw, w czerwcu 2012, była płyta "Americana", na której Neil Young & Crazy Horse porywająco zinterpretowali kilkanaście starych piosenek. Zachęcony doskonałym przyjęciem artysta szybko zabrał się do pracy nad nowymi kompozycjami. W efekcie mamy po zaledwie czterech miesiącach pierwszą produkcję z Kanadyjczyka z autorskim materiałem zarejestrowaną z Crazy Horse (czyli Billym Talbotem, Ralphem Moliną i Frankiem "Poncho" Sampredo) od czasu albumu "Greendale" z 2003 roku! Brzmienie płycie nadał Neil do spółki z pracującymi przy "Americanie" Johnem Hanlonem i Markiem Humphreysem w studiu Audio Casablanca. Artysta przygotował w sumie osiem kompozycji plus inny remiks kawałka tytułowego, który zamieszczony został jako nagranie bonusowe.
Źródło: www.warnermusic.pl