Czołowi przedstawiciele europejskiego progmetalu nie zwalniają tempa. Mocno doświadczony przez los w minionych parunastu miesiącach brytyjski sekstet, przygotował jeden z najlepszych albumów w swojej blisko 25-letniej karierze. W sierpniu 2011 roku wieloletni wokalista Threshold Andrew McDermott zmarł mając zaledwie 45 lat. To właśnie z Andym zespół nagrał swoje najlepsze płyty i podbił publiczność na kilku kontynentach. Wydany w 2007 roku ósmy krążek "Dead Reckoning" zebrał mnóstwo pochwał od fanów i recenzentów. Gościnnie pojawił się na nim Dan Swanö (Edge Of Sanity, Nightingale). Tragedia tylko wzmocniła muzyków Threshold. Sekstet zabrał się do pracy ze zdwojoną energią, chcąc jak najlepszą płytą uczcić pamięć zmarłego przyjaciela. Dziewiąty materiał Threshold wyprodukowali muzycy zespołu, Karl Groom i Richard West. Prace odbywały się w Thin Ice Studios (Dragonforce, Pendragon) oraz w Eightspace Studio (League Of Lights, The Morning After). Partie wokalne zaśpiewał oryginalny wokalista kapeli Damian Wilson.
Źródło: Warner Music Poland