ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
- 25.11 - Poznań
- 26.11 - Kraków
- 26.11 - Warszawa
- 26.11 - Kraków
- 27.11 - Poznań
- 27.11 - Rzeszów
- 28.11 - Lublin
- 29.11 - Kraków
- 01.12 - Warszawa
- 29.11 - Olsztyn
- 30.11 - Warszawa
- 30.11 - Kraków
- 30.11 - Sosnowiec
- 03.12 - Gdańsk
- 04.12 - Wrocław
- 05.12 - Kraków
- 06.12 - Warszawa
- 04.12 - Poznań
- 05.12 - Warszawa
- 06.12 - Kraków
- 07.12 - Szczecin
- 06.12 - Kraków
- 06.12 - Jarosław
- 07.12 - Dukla
- 07.12 - Warszawa
- 08.12 - Warszawa
- 11.12 - Katowice
- 18.12 - Wrocław
- 01.02 - Warszawa
- 04.02 - Kraków
- 09.02 - Warszawa
- 21.02 - Gliwice
 

Aktualności

28.06.2012 00:00 - Mariusz Danielak

Metus z płytą "Source Of Life" we wrześniu

Metus z płytą

Najnowszy album Metusa ukaże się we wrześniu 2012 roku nakładem wydawnictwa Antidotum i będzie dystrybuowany przez Lynx Music i Rock Serwis. Source Of Life to kolejne zaskoczenie dla wielu słuchaczy poprzednich albumów. Muzyka inspirowana tajemnicą stworzenia i wiecznością stała się na tym albumie wyjątkowo łagodna, szczególnie w sferze wokalnej. Znajdziemy tam oczywiście fragmenty typowe dla stylu, jaki dawniej charakteryzował tę twórczość, ale główny nacisk został położony na delikatność i jest to wyraźnie odczuwalne, podobnie jak 'jasność' utworów. Zdaniem autora: cała płyta jest inspirowana głównie jego marzeniem o życiu wiecznym i wielkiej fascynacji bezkresem boskiego stworzenia. Niektórzy mogą pomyśleć, że nosi to znamiona jakiejś muzyki religijnej czy czegoś w tym stylu..., w żadnym wypadku! To jeden wielki aspekt życia i wdzięczności za nie, ale też wmieszane w to różne inne emocje, bojaźń, wiara, oczekiwanie i przede wszystkim pełen podziw dla otaczającego świata i wszechświata... a religia [śmiech]...życie jest religią!

Wyjątkowo melodyjne utwory są osadzone w ambientowych pejzażach i pełnych, sekcyjnych aranżach, z wyraźnym rytmem i oczywiście melancholijną wiolonczelą. Pojawił się też nowy instrument dla Metusa - akordeon, który jest dość symbolicznie wykorzystany ale nadaje ciekawego charakteru całej płycie. Na albumie nie znajdziemy ciężkiego grania jakie czasem serwował nam Metus. Wyłącznie spokojne, melodyjne ballady z kilkoma świetnymi solówkami gitarowymi i kilka jaśniejszych, szybszych utworów, dających pewną odskocznię od niesamowitej, wręcz kosmicznej melancholii, która jest jednym z głównych atutów tej płyty. Płyta będzie zapewne niespodzianką, gdyż kojarzący się z grobowym basem wokalista prezentuje na niej coś nowego - partie wokalne, które brzmią niemal jak muzyczny balsam. Sfera instrumentalna nie pozwoli znudzić się słuchaczowi nawet na chwilę.

Źródło: Lynx Music

 

kolejne informacje:

Słuchaj nas na Spotify
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.