Poznaliśmy supporty Annisokay – to Our Promise i The Narrator!
- Nowy singiel Withn Temptation
- Steve Hogarth wystąpi w Warszawie
- Soundedit ’25 – Chłód Sobotniej Nocy
- Surfing with the Hydra Tour - duet Satch/Vai w lipcu zagra w Warszawie
- W maju debiut Ceresian Valot
- Ukazał się drugi album SubLunar
- Katatonia z nowym teledyskiem!
- Siena Root od jutra w Polsce! Zmiana miejsca koncertu w Warszawie
- Maciej Meller i Moonrise w Poznaniu już 1. czerwca!
- Nowy album Loonypark poruszy do głębi
Metus: najnowszy album od dziś w sprzedaży
W dniu dzisiejszym Metus wydaje swój najnowszy album zatytułowany In Memory Of My Lost Dreams. Ten krążek to prawdziwa niespodzianka. Wszechstronność tego artysty i drzemiące w nim możliwości wokalne ujawniają się z płyty na płytę. Sam muzyk mówi, że jest to nowa "gałąź " w muzyce Metus. Dźwięki, które inspirowały go w młodości połączył tutaj z charakterystycznym dla siebie klimatem. W wielu utworach ujawnia się jego talent wokalny, ale o zupełnie innej, nowej barwie niż ta, której mieliśmy dotychczas możliwość słuchać. Bardzo chwytliwe melodie, przestrzenny klimat nostalgii, delikatnie zabarwiony młodzieńczymi emocjami i emocjonalną huśtawką okresu dojrzewania i wkraczania w dorosłe życie. O tym właśnie jest najnowsza płyta Metus – o tych wszystkich straconych chwilach, marzeniach, czasie, który już nie wróci i snach młodości, które tak ciężko jest nam teraz zrealizować. Ponadto, częste zmiany tempa i nastroju nie pozwolą znudzić się słuchaczowi.
Album pojawia się w wersji digipak z książeczką. Płyta dostępna jest na stronie dystrybutora, firmy Lynx Music, stronie Rock Serwisu oraz Allegro.
Metus - In Memory Of My Lost Dreams
1. My Way
2. Why Am I here
3. I Stay Away
4. All I Need Is You
5. I Wanna Fly
6. It Burns Inside
7. The Only World Now
8. Leave Evil Voice
9. Dark Lake Of Tears
10.The Fruit of Young Dreams
kolejne informacje:
Posłuchaj nowego utworu After...
Festiwal El-Eminence Fest odwołany
DVD Transatlantic już na rynku
Zobacz nowy klip Darkest Hour
Grace for Drowning w dzienniku Theo Travisa
