04.05.2005 00:00 - Marcin Piwnik
Pierre Moerlen nie żyje...
Muzyczny świat poniósł kolejną ogromną stratę. Dowiedzieliśmy się, że 2 maja w swoim domu w Strasbourgu zmarł Pierre Moerlen, znany przede wszystkim jako perkusista i wieloletni członek, a po odejściu Daevida Allena także lider grupy Gong. Pierre dowodził także swoją własną "okołogongową" formacją Pierre Moerlin's Gong, współpracował też m.in. z Mike Oldfieldem. Wypracował własny niezwykle charakterystyczny styl łączący elementy etniczne i jazzowe, będący inspiracją dla pokoleń perkusistów na całym świecie...