Niemiecki Sylvan i francuski The Black Noodle Project już jutro przyjeżdzają do Polski na krótką trasę Polish Prog-Rock Tour 2010, w ramach której zagrają w Piekarach Śląskich (Andaluzja), Warszawie (Progresja) i w Poznaniu (Blue Note). Dodatkowo w Progresji wystąpi zespół Forma.
Wokalista z tytułem doktora fizyki, otoczony czwórką znakomitych muzyków, tak w telegraficznym skrócie przedstawić można niemiecki zespół Sylvan, który gościł już w Polsce kilka razy. Tym razem poznamy na żywo materiał z wydanego w 2009 roku krążka "Force Of Gravity". Historia zespołu rozpoczęła się w 1991 roku, w Hamburgu. Wtedy to trójka szkolnych kolegów: klawiszowiec Volker Söhl, gitarzysta Kay Söhl oraz perkusita Matthias Harder postanowiła założyć własną grupę rockową. Jej pierwsza nazwa to: Chamäleon. Wkrótce dołaczył (ale tylko na krótko) do nich wokalista i basista w jednej osobie: Marko Heisig. W 1995 roku jego miejsce zajął Marco Glühmann i właśnie wtedy zespół przyjął obecną nazwę. Słowo Sylvan pochodzi od "Sylvanus" - nazwy boga lasów. W 1999 roku wydany został debiutancki krążek grupy. Zatytułowano go Deliverance. Na płycie tej, zgodnie z zamierzeniami Sylvan, roiło się od inspiracji i nawiązań do twórczości legendarnych zespołów, takich jak: Marillion, Genesis, Queen czy Pink Floyd. W 2000 roku grupa opublikowała kolejny album: Encounters. Pojawiły się na nim nieco dojrzalsze, a przede wszystkim mocniejsze dźwięki. Wkrótce po wydaniu Encounters, basista Michael Harnack na stałe zadomowił się w składzie hamburskiej formacji. Trzecia płyta (ujrzała światło dzienne w 2002 roku) Sylvan, nazwana została Artifcial Paradise. Niemcy potwierdzili nią, że interesuje ich muzyka łącząca w sobie elementy metalu i art-rocka. Artificial Paradise nie jest koncept albumem, ale tematyka wszystkich utworów wiąże się z pożądliwością, dwulicowością i powierzchownością życia we współczesnym społeczeństwie...
The Black Noodle Project narodziło się na paryskich przedmieściach w 2001 roku. Początkowo było solowym przedsięwzięciem gitarzysty i klawiszowca - Jeremiego Grima. Mają w dorobku cztery duże albumy i każdy z nich jest inny. Był akustyczny "And Life Goes On", bardzo klasyczny "Play Again", w końcu ciężki i mroczny "Eleonore". Najnowszy materiał "Ready To Go" to konglomerat charakterystycznych cech swoich poprzedników. Są akustyczne smaczki, floydowskie odloty, jest też i miejsce dla ciężaru znanego z "Eleonore".
Forma to zespół stworzony przez trzech architektów, którzy za cel postawili sobie perfekcyjne dopasowanie muzyki i treści wizualnych. Swoją twórczość określają jako postmodernistyczny rock progresywny.
02.12.2010 - Piekary Śląskie - Andaluzja
03.12.2010 - Warszawa - Progresja (początek o godzinie 19:00)
04.12.2010 - Poznań - Blue Note
Info: FANTOM MEDIA