Trey Gunn, obecny basista King Crimson, zdecydował się opuścić zespół wraz z końcem trasy koncertowej po Ameryce Północnej. Dokładne motywy odejścia Treya nie są znane.
W oficjalnym liście do fanów, opublikowanym na stronie basisty, podziękował on za możliwość "gry z najlepszymi muzykami na tej planecie, i za współtworzenie najpotężniejszych i najbardziej niezwykłych dźwięków w jego karierze".

Ciekawe za ile lat Trey wróci do Karmazynowego Króla? Może mała sonda na forum? :)