Album "Watershed" nagrany został w rodzinnym kraju formacji - w Szwecji, a produkcją zajął się frontman grupy - Mikael Akerfeldt, a wspierał go Jens Bogren. Tradycyjnie już dla Opeth płyta brzmi niezwykle ponadczasowo i nowocześnie, a także progersywnie, jednak czerpiąc wiele z klasycznego rocka.
"Watershed" to jeden z tych specjalnych albumów, na który składa się różnorodność nastrojów, tekstur oraz dźwiękowych niuansów i subtelności. Już teraz śmiało można powiedzieć, że będzie to jeden z najlepszych albumów tego roku. Płytę otwiera akustyczna kompozycja "Coil", w której gościnnie pojawia się folkowa wokalistka Nathalie Lorichs, a już w kolejnej odsłonie - "Heir Apparent" powali słuchacza dawką metalowych dźwieków. Na płycie znajdziemy również tak charaktystyczne dla Opeth popisy wokalne, o mocy których będzie można się przekonać chociażby w "The Lotus Eater".
"Watershed" to ekscytująca mieszanka współczesnych metalowych brzmień z prog rockiem, free jazzem oraz elementami europejskiego folku., co w efekcie daje unikalny zestaw kompozycji, które nie pozostawią obojętnym żadnego słuchacza. "Watershed" to równiez pierwszy album Szwedów, na którym udziela się nowy gitarzysta grupy - Fredrik Akesson oraz perkusista Martin Axenrot. Przypominjymy, że ostatnim studyjnym krążkiem Opeth był "Ghost Reveries", a ukazał się on w 2005 roku. Na płycie znajdą się następujące kompozycje:
1. Coil
2. Heir Apparent
3. The Lotus Eater
4. Burden
5. Porcelain Heart
6. Hessian Peel
7. Hex Omega
źrówło: METALMIND