"The Freuders powracają z nową płytą" - tak pewnie napisałby New York Times. Guardian dodałby, że "w końcu", a Twój Styl zaznaczył, że "nareszcie po polsku". Wszystko się zgadza - nadchodzący album The Freuders to muzyka dla wkurzonych pesymistów i gardzących optymistów. Gitarowe granie od podszewki, pełne mleka matki i szatańskiej siarki, tym razem całkowicie w ojczystym języku. Całość zapowiada singiel „Galeon”, który wprowadza słuchacza w świat albumu „Blurgot”. Album będzie miał swoją premierę 15 grudnia i można go zmawiać pod tym linkiem: https://mystic.pl/search.php?text=the+freuders. Singiel promujący płytę nazywa się „Galeon” i można go posłuchać poniżej.
BLURGOT to wypadkowa dwóch terminów, światów i jednostek - literackiego blurb oraz polskiego bełkot. Osiem różnorodnych i kompozycji promowanych przez singiel "Galeon" podtrzymujących ducha połączenia progrocka i psychodeli z przełomu ostatnich czterech dekad w swoich najśmielszych i najbardziej charakternych odmianach. A Jacy są panowie z The Freuders prywatnie? Niewiele jest grup na polskiej scenie o których można z całą pewnością powiedzieć, że nikt nie jest najważniejszy w tym zespole. Łysemu nie grozi syndrom Mick’a Jaggera, okładka Vogue’a jest marzeniem Olka, do Pitera nie odzywaj się przed 11:00, a Maciek bardzo przeprasza, ale dzisiaj nie dojedzie. Razem są jak nieślubne dzieci Ozzy'ego Osbourne’a i Pameli Anderson - ułomni, ale zawsze razem. Z sukcesem zdążyli już przetrzeć kurz na scenach większych krajowych festiwali muzycznych jak choćby Męskie Granie, Soundrive Festival, Fląder Festiwal, Cieszanów Rock Festiwal czy Olsztyn Green Festival.
Tracklista albumu „Blurgot”:
1. Stan A
2. Galeon
3. Anomalie
4 Twang
5. Riffus Chrystus
6. Barwy Wojny
7. Syndrom Sztokholmski
8. Anamnesis IV