W miniony piątek ukazały się reedycje dwóch legendarnych albumów Collage, czyli „Baśnie" i „Moonshine".
Wydany w 1990 roku album „Baśnie", był fonograficznym debiutem zespołu Collage, który niemal natychmiast wzbudził szerokie zainteresowanie twórczością grupy nie tylko w Polsce, ale także poza jej granicami. Na płycie, z jednej strony znalazło się kilka utworów, które już we wcześniejszych wersjach były znane słuchaczom z anteny radiowej (jak: „Ja i ty", „Kołysanka" czy „Rozmowa"), z drugiej rozbudowane kompozycje, które jeszcze bardziej pokazały progresywne ambicje Collage. Takie wielowątkowe utwory jak tytułowy, nie tylko na stałe weszły do koncertowego repertuaru grupy, ale też zajęły ważne miejsce w historii polskiej muzyki rockowej. Tym malowniczym dźwiękom towarzyszyły poetyckie teksty Wojtka Szadkowskiego.
„Baśnie" to także jedyny album grupy, na którym obok twórców zespołu, perkusisty Wojtka Szadkowskiego i gitarzysty Mirka Gila (w tamtym czasie głównych kompozytorów Collage), można usłyszeć głos Tomka Różyckiego, gitarę basową Przemka Zawadzkiego oraz instrumenty klawiszowe - biorącego już gościnnie udział w sesji - Jacka Korzeniowskiego.
Choć „Baśnie" to jedyny w dorobku Collage album polskojęzyczny, paradoksalnie otworzył też grupie drzwi do międzynarodowej kariery, czego dowodem była wydana w 1992 roku edycja przygotowana przez włoską wytwórnię Subteranea Records. Dzisiaj „Baśnie" cieszą się statusem absolutnie kultowego wydawnictwa, czego dowodem są astronomiczne ceny, jakie osiąga na aukcjach oryginalne winylowe wydanie płyty.
Po sukcesie debiutanckiego albumu i coraz większemu zainteresowaniu twórczością grupy Collage poza granicami Polski (album „Nine Songs Of John Lennon" z 1992 roku, nie tylko pojawił się na rynkach europejskich dzięki wytwórni SPV Poland, ale doczekał się także edycji wydanych w Japonii czy Korei Południowej), grupa podpisała kontrakt z holenderską wytwórnią SI Music, na mocy którego wiosną 1994 roku muzycy pojawili się w Markant Studios, w holenderskiej miejscowości Heeze, gdzie zarejestrowali materiał na płytę, która nie tylko okazała się najważniejszą w dorobku zespołu, ale do dziś określana jest mianem jednej z najważniejszych płyt rocka progresywnego lat dziewięćdziesiątych na świecie.
Album rozpoczyna efektowny utwór „Heroes Cry", z niezapomnianym tematem klawiszowym granym przez Krzysztofa Palczewskiego i niezwykłym bogactwem aranżacyjnym. „Moonshine" z jednej strony przynosi rozbudowane kompozycje, pokazujące kompozytorski i aranżacyjny kunszt jej twórców (jak: „In Your Eyes", „Wings In The Night" czy utwór tytułowy), z drugiej nie brak dźwięków z rockową mocą („The Blues") czy pokazujących także zdolność tworzenia prostych, a przy tym niezwykle melodyjnych utworów (jak: „Lovely Day" czy „War Is Over"). Co więcej, to właśnie na płycie „Moonshine" znalazł się największy przebój zespołu - utwór „Living In The Moonlight".
Choć za teksty na tej płycie - jak zwykle - przede wszystkim odpowiadał Wojciech Szadkowski, swój wkład miał też wokalista Robert Amirian. „Moonshine" okazał się także szczytowym osiągnięciem składu, który obok perkusisty Wojtka Szadkowskiego, gitarzysty Mirka Gila, tworzyli wspomniani wokalista i gitarzysta akustyczny Robert Amirian, klawiszowiec Krzysztof Palczewski oraz basista Piotr Mintay Witkowski.
„Moonshine" bez wątpienia rozpoczął światową karierę Collage, czego efektem były liczne koncerty w Europie (a później także po drugiej stronie Atlantyku), zaś sam album doczekał się wydań nie tylko w Polsce i na rynku europejskim, ale także w Japonii, Korei Południowej czy Rosji. Okładkę płyty ozdobił obraz autorstwa Zdzisława Beksińskiego.
Albumy można zamawiać w tym miejscu.