Premiera niecierpliwie wyczekiwanego albumu „Starcatcher” już 21 lipca. Teraz zespół prezentuje kolejny singiel „The Falling Sky” oraz nagranie występu z marcowego koncertu w Sacramento.
– Niezachwiany wojownik prowadzący niekończącą się i niemożliwą walkę o zbawienie: to elementy symboliki tego konkretnego utworu – wyjaśnia gitarzysta Jake Kiszka. – W gruncie rzeczy nasz los jest przesądzony, podobnie jak los gwiazd, które spadają z wszechmocnego nieba na ziemię. Filozofia ta znajduje odzwierciedlenie w historii bluesmana na rozdrożu wszechświata.
„The Falling Sky” to kolejny utwór z długo oczekiwanego trzeciego albumu studyjnego zespołu. Wcześniej grupa podzieliła się singlami „Meeting The Master”, „Sacred The Thread” i „Farewell For Now”. Uproxx zauważył: „Meeting the Master” to egzystencjalny singiel, w którym główny wokalista Josh Kiszka wyrusza w duchową podróż.
To podróż, w którą zabierze wielu z nas. Aby uczcić wydanie albumu, w lipcu grupa wyruszy w trasę Starcatcher World Tour. Zacznie od Ameryki Północnej, a jesienią przyjedzie do Europy. W ramach supportu na poszczególnych przystankach zagrają Kaleo, Surf Curse, Mt. Joy i Black Honey.
Greta Van Fleet ugruntowali już swój status gwiazd rocka, sprzedając ponad milion biletów na całym świecie. Zachęceni niesamowitym wsparciem fanów, na „Starcatcher” wykorzystują energię i bezpośredniość swoich występów, kontynuując świetną passę ostatnich kilku lat.
Nagrodzony Grammy zespół rockowy z Nashville – Josh Kiszka (wokal), jego brat bliźniak Jake Kiszka (gitara), ich młodszy brat Sam Kiszka (bas/instrumenty klawiszowe) i przyjaciel Danny Wagner (perkusja) – zrealizował wizję albumu w legendarnym RCA Studios. Produkcją zajął się zdobywca nagrody Grammy, Dave Cobb (Chris Stapleton, Brandi Carlile).
– Tak naprawdę nie musieliśmy się zmuszać ani intensywnie pracować, ponieważ wszystko było bardzo instynktowne – wspomina Jake. – Ta płyta jest naszą perspektywą; podsumowuje, gdzie jesteśmy jako grupa i indywidualnie jako muzycy.
Greta Van Fleet ma niezwykły talent do wykorzystywania dźwiękowych różnic, które składają się na spójną całość. Płyta „Starcatcher” reprezentuje dwa światy – świat fantazji i rzeczywistości, światła i ciemności, a także jest metaforą całego ich muzycznego uniwersum.
– Kiedy wyobrażam sobie świat „Starcatcher”, myślę o kosmosie – mówi Sam. – Sprawia, że zadaję sobie wiele pytań: skąd przyszliśmy? Co tu robimy? Są tu również pytania typu: czym jest świadomość, którą mamy i skąd się wzięła?
Ostatnio zespół wystąpił na inauguracyjnym festiwalu Lollapalooza Mumbai oraz zakończył obszerną trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych. W tym miesiącu powrócił na amerykańskie festiwale.
„Starcatcher” to następca wydanego w 2021 roku „The Battle at Garden’s Gate”. Album odniósł ogromny sukces na listach przebojów i zgromadził uznanie krytyków. W 2019 roku grupa otrzymała nagrodę Grammy za EP-kę „From The Fires”.
Zróżnicowane, ale i uzupełniające się osobowości członków zespołu Greta Van Fleet przyczyniły się do ich ogromnego sukcesu. Nadchodzący album „Starcatcher” to most pomiędzy dwoma światami – światem Grety Van Fleet na scenie oraz ich prawdziwym życiem. Jeszcze nigdy nie byli tak autentyczni.
Greta Van Fleet zamierza zburzyć stare mury – Rolling Stone
Najsilniejszy dowód na to, że nieuchwytny duch rock and rolla z lat 70. powraca – Vanity Fair
Jest coś ujmującego w szczerych intencjach Grety Van Fleet, a także w ich niezachwianym oddaniu. Ich miłość do historii rocka przejawia się w głębi ich wiedzy – The Guardian
Tracklista:
1. Fate Of The Faithful
2. Waited All Your Life
3. The Falling Sky
4. Sacred The Thread
5. Runway Blues
6. The Indigo Streak
7. Frozen Light
8. The Archer
9. Meeting The Master
10. Farewell For Now
Recenzje dotychczasowych wydawnictw zespołu w naszym serwisie znajdują sie w TYM MIEJSCU.