Wznowienie książki "Depeche Mode. Monument"
- Już za tydzień Tangerine Dream rozpoczyna polską trasę koncertową!
- Coroczna edycja charytatywnego merchu od Knock Out Productions
- Ronnie Romero & Gus G w Hybrydach
- Kaleida w przyszłym roku w Polsce
- William Basinski w warszawskim Niebie
- Poznaliśmy supporty trasy Swallow the Sun
- Gåte - nowy singiel grupy i koncerty w Polsce
- JC Stewart na dwóch koncertach w Polsce
- Amber Run na jedynym koncercie w Polsce
- Małgorzata Ostrowska powraca z solowym albumem „Legenda"
Reedycje wydawnictw zespołu Kat & Roman Kostrzewski na kasetach i płytach winylowych
Ukazały się winylowe (180g, gatefold) i kasetowe (nakład limitowany!) wersje trzech materiałów zespołu Kat & Roman Kostrzewski. Są to oryginalnie opublikowana w 2011 roku „Biało - czarna”, „Buk – akustycznie” (2014) oraz „666” z 2015 roku. Wydawnictwa można nabyć pod tym linkiem.
„Biało – czarna” to debiutancki album zespołu Kat & Roman Kostrzewski, który pierwotnie ukazał się w 2011 roku. Materiał łączy w sobie elementy znane z wczesnych płyt zespołu Kat z klimatem charakterystycznym dla późniejszych wydawnictw, ale także odzwierciedla fascynacje muzyków nowszymi rozwiązaniami. Na albumie znalazło się wiele różnorodnych rzeczy – od ciężkich, walcowatych riffów, poprzez szybkie, energiczne solówki, aż po lubiane przez fanów utwory o spokojniejszym charakterze. Całość spinają jak zwykle tajemnicze teksty Romana Kostrzewskiego.
"Buk - akustycznie" powstał w wyniku akustycznych koncertów zespołu w roku 2012. Wówczas narodził się pomysł na opublikowanie płyty z przearanżowanymi utworami z repertuaru Kat. Album zyskał uznanie w oczach publiczności, ponieważ klimatem nawiązywał do uwielbianej przez fanów płyty Kat „Ballady” z 1993 roku. Na „Buk” nie zabrakło także gitary elektrycznej i dynamicznych solówek, co czyni album oryginalnym i nadaje znanym utworom zupełnie nowy szlif.
W 2015 roku Kat & Roman Kostrzewski zaprezentowali nową wersję kultowego albumu zespołu Kat z 1986 roku. Materiał nawiązywał energią i witalnością do działa sprzed lat i został zarejestrowany w przeciągu sześciu dni. Płytę nagrywano „na setkę”, co pozwoliło na uzyskanie koncertowego brzmienia całości. Pomimo, iż album brzmi współcześnie, zachowuje specyficzną atmosferę tamtych czasów, głównie dzięki niesamowitym, opętanym wokalom Romana Kostrzewskiego.
kolejne informacje:
Lifesigns po raz pierwszy w Polsce!
Szeptucha wydała trzy nowe single
Majestat z debiutanckim albumem
