Amber Run na jedynym koncercie w Polsce
- Małgorzata Ostrowska powraca z solowym albumem „Legenda"
- Dziś premiera nowego albumu Believe
- Cztery koncerty Dire Straits Legacy już od soboty!
- Duet Smith/Kotzen zapowiada drugą płytę
- Bear McCreary da niezapomniany występ w Warszawie
- Nachtmahr na trzech koncertach w Polsce
- Łysa Góra zagra w Krakowie
- T.Love już w tę niedzielę w Klubie Studio!
- Soul Asylum zagra w Warszawie
- Zakk Wylde odegra hymny Black Sabbath na koncercie w Polsce!
Eddie Mulder z muzykami Camel i Kayak na nowej płycie
Jeden z najbardziej pracowitych muzyków ostatnich czasów, holenderski multiinstrumentalista Eddie Mulder właśnie wydał nowy album! I tym razem zabierze słuchaczy w podróż dookoła Europy, bowiem jego muzyka z krążka „Signature” powstała w kilku miejscach naszego kontynentu. Wydawcą płyty jest poznańska Agencja OSKAR.
Eddie Mulder to dziś uznany muzyk, kojarzony głównie z gitarą, na której gra niezwykle charakterystycznie. Jego nieprzeciętne umiejętności możemy usłyszeć w dorobku takich zespołów jak: Leap Day, Flamborough Head czy Trion. Imponująca jest także ostatnio lista wydawnictw solowych, w których prym dotąd wiodły dzieła akustyczne. Tym razem Eddie wymieszał akustykę z pełnymi brzmieniami elektrycznymi. Do współpracy zaprosił kilku uznanych muzyków. Pojawiają się więc między innymi: Colin Bass (Camel) i Ton Scherpenzeel (KAYAK, ex-Camel) czy Gert Van Engelenburg (Leap Day). Mamy też nasz polski akcent w postaci Rafała Paluszka (Osada Vida).
Album „Signature”, to zbiór kompozycji o rozmaitym zabarwieniu. Jedne brzmią wyraziście i elektrycznie, inne – będące tak zwanymi półakustykami, stanowią o punkcie ciężkości tej płyty. Są także utwory typowo akustyczne, doskonale kojarzone z postacią Eddiego Muldera, które do albumu „Signature” wnoszą mnóstwo ciepła. Muzyki słucha się naprawdę bardzo dobrze, wręcz z ogromnym zaciekawieniem co będzie dalej, a dzięki tej stylistycznej wielowątkowości słuchacz przenosi się w różne stany emocjonalne. „Signature” to płyta, po którą można sięgnąć przy wielu okazjach. Zawiera muzykę raczej stonowaną, ale o dłużyźnie nie ma tu mowy. Doskonale sprawdzi się między innymi na długie jesienne wieczory.
Eddie Mulder to niderlandzki gitarzysta znany ze współpracy z takimi zespołami jak Flamborough Head, Leap Day i Trion, gdzie zajmuje się bardziej progresywnym graniem. W 2015 roku muzyk zadebiutował solo, ukazując fanom spokojniejszą
stronę swojej twórczości. Podobnie do wcześniejszych siedmiu płyt poznajemy tutaj kontemplacyjne oblicze Muldera, choć album ten kryje w sobie także kilka niespodzianek. Oprócz charakterystycznej dla muzyka gitary akustycznej usłyszymy także bas od Colina Bass’a (Camel), perkusję, syntezator, gitarę elektryczną, klawisze, na których gra Ton Scherpenzeel (Kayak). Nowy krążek już dostępny na www.IndependentMusicMarket.com!
Recenzje dotychczasowych wydawnictw artysty w naszym serwisie znajdziecie w tym miejscu.
Lista utworów:
1. Signature (feat. Colin Bass)
2. Seahaven
3. Winter Solstice 2021
4. Empty Woods
5. Old Places
6. Gravity
7. Late At Night '22 (feat. Ton Scherpenzeel)
8. Moods
9. No Return
10. Summer's End (feat. Ton Scherpenzeel)
11. Enigma
12. The Flow
13. Balanced
Skład:
Eddie Mulder - gitara akustyczna i elektryczna, bas
Colin Bass - bas (1)
Ton Scherpenzeel - klawisze, syntezator (7, 10)
Albert Schoonbeek - perkusja
Rafał Paluszek - klawisze (1, 4)
Henk Stel - klawisze, programowanie
Gert Van Engelenburg - klawisze
kolejne informacje:
Tides From Nebula w czwartek rozpoczyna trasę koncertową
Soilwork i Kataklysm zagrają trzy koncerty w Polsce
Within Temptation i Evanescence już w grudniu w Gliwicach
