Na dwa koncerty Soen w Polsce zapraszamy jeszcze w tym roku. Już 14 grudnia grupa wystąpi w klubie Pralnia we Wrocławiu, a następnie 15 grudnia zaprezentuje się w gdańskim Drizzly Grizzly. W roli supportu na tych koncertach wystąpią specjalni goście: Port Noir i Oceanhoarse. Port Noir przyjadą do Polski z najnowszą płytą „The New Routine”, która ukazała się niedługo przed pandemicznym zastojem koncertowym (2019, Inside Out Music). Grupa Oceanhoarse będzie promować swój pełnowymiarowy debiut studyjny – album zatytułowany „Dead Reckoning” (2021, Noble Demon). Na początku 2022 roku Soen ponownie zagości w naszym kraju. Zespół zagra 15 lutego w warszawskiej Proximie. Nazwę grupy, która dołączy do Szwedów na ten koncert poznamy już niebawem!
Bilety na koncerty są dostępne na: knockoutmusicstore.pl (druki kolekcjonerskie) oraz tickets.drizzlygrizzly.pl (Gdańsk)
PORT NOIR (Szwecja) alternatywny rock:
Powstały w 2011 roku w Szwecji zespół Port Noir oraz jego wytwórnia, podają alternatywny rock jako styl wykonywanej przez kapelę muzyki. Prawda wygląda jednak tak, że Love Andersson (gitara basowa, wokal), AW Wiberg (perkusja) i Andreas Hollstrand (gitara, klawisze, wokal) inspirację czerpią również popu, hip-hopu, R&B i muzyki elektronicznej. Wśród swoich wzorców wymieniają, chociażby Rage Against The Machine, Death From Above 1979, The Weeknd, Daft Punk, Queens Of The Stone Age. Wpływy przewijają się w kompozycjach z dotychczas wydanych przez Szwedów albumów. Na plan pierwszy wybija się jednak wspaniały wokal Love Anderssona, którego barwa lokuje się gdzieś pomiędzy Maynardem Jamesem Keenanem z Tool i A Perfect Circle a Mattem Bellamym z Muse. Kiedyś Port Noir zachwycił się sam Anders Friden z In Flames. Nie tylko zabrał kapelę na trasę ze swoją formacją, lecz również podpisał nią kontrakt jako właściciel niewielkiej wytwórni Razzia Notes. Dziś trio jest ważną częścią renomowanej Inside Out Music (m.in. Riverside, Dream Theater, Devin Townsend).
OCEANHORSE (Finlandia) heavy metal:
Grająca heavy metal, albo heavy fucking metal, jak sami mówią, formacja Oceanhorse została założona pod koniec 2016 roku przez Bena Varona, uznanego w Finlandii gitarzystę i kompozytora, po rozwiązaniu przez niego zespołu Amoral. Pierwszym wyborem do nowego składu był basista Jyri Helko. Następnym w kolejce był były frontman kapeli Mygrain Tommy Tuovinen, a posadę gitarzysty otrzymał młody, utalentowany Oscar Niemi. W wyżej wymienionym składzie Oceanhorse wydał w 2018 roku cztery single: "The Oceanhoarse", "Fading Neons", "Waves" i "The Intruder" po czym rozstał się z Tuovinenem. Pracę wokalisty powierzono następnie Joonasowi Kosonenowi.
Soen zaczął na dobre działać w drugiej dekadzie XXI wieku. Kapela parokrotnie nawiedziła Polskę, zdobyła u nas sporo fanów i dorobiła się nawet statusu jednej z gwiazd festiwalu Prog In Park. Wtedy w grupie nie było już genialnego Steve'a DiGiorgio, który przewinął się przez skład w początkach, ale był już świetny wokalista Joel Ekelöf. Muzyka Soen oscyluje wokół klimatów Pink Floyd, Katatonii, Tool, czy Opeth. W nagraniach szwedzka załoga chętnie korzysta ze smyczków (skrzypce, wiolonczela), co pięknie słychać, chociażby na wydanym w 2019 roku albumie "Lotus", na którym dodatkowych pięknych dźwięków dodał kwartet smyczkowi Emeli Jeremias. Oprócz Martina i Joela skład Soen uzupełniają jeszcze Stefan Stenberg (gitara basowa), Kanadyjczyk Cody Ford (gitara) oraz Lars Åhlund (klawisze, gitara).