Jeśli ktoś zakłada kolejną grupę to musi to być Mike Portnoy. Hammer of the Gods - tak nazywa się zespół, od razu do dodajmy, nie mający ambicji nagrania żadnej płyty. Otóż HotG pojawi się wyłącznie na scenie w Montrealu jako tzw 'tribute-band', poświęcona Led Zeppelin i muzyce tej grupy. A piszemy o tym dlatego, że będzie to naprawdę super-grupa. Portnoy + Gildenlow + Gilbert + LaRue