Progresja z radością i dumą zaprasza na trzy koncerty Alborosie w Polsce. Jeden z najbardziej cenionych artystów sceny reggae wystąpi 25.04 w gdańskim klubie B90, 26.04 w warszawskiej Proximie i 27.04 we wrocławskim klubie A2.
„Muzyka nie zna granic” – ogłosił David Rodigan na debiutanckim albumie Alborosie. „Muzyka to międzynarodowa siła, międzynarodowy język. Z Sycylii do Kingston, na Jamajce, to jest Alborosie. Prawdziwa, autentyczna muzyka reggae”.
Dwanaście lat później, pochodzący na Sycylii Alborosie jest headlinerem najważniejszych festiwali na całym świecie i zdobył uznanie całego przemysłu reggae. Utalentowany pisarz, producent i multiinstrumentalista, który zarówno śpiewa jak i staje za didżejką. Artysta mieszkał w Kingston od ponad dekady i jest teraz wiodącym przedstawicielem odrodzonej sceny muzycznej Jamajki dzięki serii powszechnie uznanych albumów. Najnowszy krążek, który ukazał się 29 czerwca 2018 zatytułowany Unbreakable: Alborosie Meets The Wailers United jest owoc współpracy z członkami dawnego zespołu Boba Marleya, The Wailers. „Bob Marley był jednym z moich idoli”, mówi Alborosie. „On był najlepszy pod względem duchowości, muzykalności i wszystkim innym, ale jeśli sprawa się tyczy Wailerów, oni mieli chemię, która wykracza poza Boba. Są legendarnym zespołem i do końca czasu ich imię zawsze będzie wybrzmiewać.” Klawiszowiec Tyrone Downie był pierwszym z Wailerów, który przyłączył się do sesji, następnie dołączył gitarzysta Junior Marvin, basista Aston „Family Man” Barrett i jego syn Aston Junior, który gra na perkusji, podobnie jak jego wujek, zmarły Carlton Barrett. Razem, wnoszą charakterystyczny styl i brzmienie najbardziej znanego rytmu reggae. I choć klasyczna forma dźwięku The Wailers jest wszechobecna, Unbreakable jest przede wszystkim dzieckiem Alborosie. Można śmiało powiedzieć, że ten muzyk jest najlepszym towarem eksportowym Włoch w zakresie reggae. Napisał, ułożył i wyprodukował większość utworów na własną rękę w Shengen studio w Kingston, gdzie opanował sztukę tworzenia muzyki. Jego styl łączy wpływy starej szkoły z niewiarygodną świeżością.