Dzisiejszej nocy świat muzyki odnotował koleją olbrzymią stratę. W wiedeńskim szpitalu zmarł Joe Zawinul, legendarny pianista jazzowy. Znany był ze współpracy z Milesem Davisem, z którym nagrał albumy uznawane za kamienie milowe w historii muzyki nie tylko jazzowej "In a Silent Way" oraz "Bithes Brew". Po rozstaniu z Milesem założył własny zespół Weather Report, z którym skierował jazz na zupełnie nowe tory, tworząc, wraz z Mahavishnu Orchestra i Return To Forever, nowy styl - fusion - odważnie łączący jazz z elementami muzyki rockowej i etnicznej.
Zawinul był jednym z pierwszych muzyków jazzowych szeroko wykorzystujących w swojej muzyce syntezatory i pianino elektryczne.
Po rozpadzie Weather Report założył grupę Zawinul Syndicate, łączącą jazz z world music, z którą nagrywał i koncertował do końca życia. Z tym zespołem zagrał też w marcu bieżącego roku w Krakowie.
Joe Zawinul miał 75 lat.