Bardzo smutna i raczej zaskakująca wiadomość napłynęła właśnie z obozu IQ - po 26 latach wspólnego grania z zespołem rozstaje się klawiszowiec i członek - założyciel grupy, Martin Orford. "Po 26 latach grania musiał wreszcie nadejść moment, gdy, mówiąc w przeności, zechcę zawiesić keyboard na kołku." - napisał Martin w pożegnalnym liście - "Po 30 latach grania w różnych zespołach zapragnąłem wreszcie trochę przestrzeni i oddechu, by móc realizować swoje własne projekty". W dalszej części listu Orford wyraził nadzieję, że jego odejście nie bedzie oznaczało końca IQ i że grupa poradzi sobie bez jego udziału tak, jak Pink Floyd i Fleetwood Mac poradzili sobie po odejściu swoich kluczowych, wydawałoby się członków.
Pożegnalnym koncertem Martina z zespołem IQ będzie występ w Pierre-Peledau Centre w Montrealu, 16 września 2007 roku. W tej chwili nie wiadomo, kto zastąpi go podczas zaplanowanej na jesień trasy koncertowej. Zespół rozpoczął intensywne poszukiwania nowego klawiszowca.
żródło : www.gep.co.uk/iq