Muzycy dawnego, nieistniejącego już niestety Collage, dwoją i się i troją. Niedawno otrzymaliśmy album i DVD Satellite - nowego zespołu Wojtka Szadkowskiego, a już na horyzoncie pojawił się singiel Believe - projektu gitarzysty Mirka Gila. Mam nadzieje, że to 2-utworowe wydawnictwo, jest zwiastunem czegoś o wiele większego. O "Needles In My Brain" nie da się nic więcej napisać, niż tylko, że jest to naprawdę intrygująca i robiąca nadzieje na przyszłość porcja materiału.

Klimat w którym porusza się Believe jest dość łatwo przewidzieć. Spokojne, głębokie, artrockowe granie z nutką wirtuozerii i romantyzmu. Odbydwa utwory, tytułowy i "Coming Down" (ze wskazaniem na tej drugi) wciągają i są interesujące, szkoda tylko, że to 12 minut szybciutko mija i czujemy wielki niedosyt oraz zakłopotanie... "Tylko tyle? I co ja mam o tym sądzić? No w sumie mi się podoba, wysoki poziom, ale jak będzie wyglądał album?" Niewiele odpowiedzi otrzymujemy, uchylony został tylko rąbek tajemnicy. Na pewno na atrakcyjność materiału wpływają (obok świetnej formy Mirka i Tomka) partie skrzypiec i keyboardu. Wrażenie robi także piękna oprawa graficzna; tajemnicza, nieprzenikniona czerń w kontraście ze złotymi ornamentami. Impressive! Czuję, że będzie bardzo dobrze. Mimo że trudno cokolwiek jednoznacznie stwierdzić, nikt nie powinien być skrajnie zawiedziony - a już na pewno nie sympatycy Collage.