ArtRock.pl - Progressive & Art Rock w sieci!
Ten serwis korzysta z plików Cookies i podobnych technologii. Dowiedz się więcej » | zamknij
 
Recenzje albumów w serwisie ArtRock.pl
Recenzja albumu Soundscape ─ Revival w serwisie ArtRock.pl

Soundscape — Revival

 
wydawnictwo: Lynx Music 2024
dystrybucja: Rock Serwis
 
1. Shooting Stars (3:37)
2. Scattered (4:46)
3. Kill You Thousand Times (9:58)
4. The Diary (5:40)
 
Całkowity czas: 24:08
skład:
Krzysztof Siryk - guitars
Przemysław Zubowicz - vocals
Mariusz Bieniasz - drums
Tomasz Marmol - bass
 
Album w ocenie czytelników:
Oceń album:

Pokaż szczegóły oceny
Beznadziejny album, nie da się go nawet wysłuchać.
,0
Istnieją gorsze, ale i przez ten ciężko przebrnąć do końca.
,0
Album słaby, nie broni się jako całość.
,0
Nieco poniżej przeciętnej, dla wielbicieli gatunku.
,0
Album jakich wiele, poprawny.
,0
Niezła płyta, można posłuchać.
,0
Dobry, zasługujący na uwagę album.
,0
Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
,1
Absolutnie wspaniały i porywający album.
,0
Arcydzieło.
,0

Łącznie 1, ocena: Bardzo dobra pozycja, mocno polecana.
 
 
Brak oceny
Ocena: * Bez oceny
27.03.2024
(Recenzent)

Soundscape — Revival

Zupełnie nie dziwię się, że panowie z Soundscape nazwali swoje nowe wydawnictwo Revival. Bo ta ledwie 24-minutowa EP-ka to nie tylko zwykłe odrodzenie się formacji po 10 latach. To odrodzenie w kompletnie innej muzycznej skórze! Wszak wydany w 2014 roku ich debiutancki album Synæsthesia Deluxe nie tylko zarejestrowany został w częściowo innym składzie (także z innym wokalistą), ale przede wszystkim zawierał kompletnie inną muzykę. Na Synæsthesia Deluxe mogliśmy przecież usłyszeć mnóstwo ciężkiego, heavymetalowego i progmetalowego grania z refleksami power- i black metalowymi (growlowe partie wokalne), do tego wymieszane z jazzowymi wstawkami.

Dziś, gdyby ktoś przy porannej kawie, najpierw odpalił sobie otwierający debiut The Calling a potem zapuścił inaugurującą Revival, kompozycję Shooting Stars, mógłby się ze zdziwienia tą kawą poparzyć. Bo pierwszy z pomieszczonych tu utworów to szybka, pogodna muzycznie (choć wcale nie lirycznie, jednak z pełnym nadziei przesłaniem) piosenka, z radiowym potencjałem i lekko rockowym szlifem, słyszalnym w gorącej, gitarowej solówce. Drugi Scaterred, zdecydowanie stonowany, trzyma się już balladowego tempa i jest jeszcze bardziej gorzki tekstowo ze spojrzeniem na współczesny świat. Kolejny Kill You Thousand Times, najdłuższy w zestawie, bo prawie 10-minutowy, jest jedynym, o którym można powiedzieć, że utrzymany jest w progresywnej formie - wielowątkowy, ze zmianami tempa i soczystym ciężarem gitar (w 6 minucie czuć w istocie Porcupine Tree). To niewątpliwie najambitniejszy fragment tego mini albumu, jednak moje serce skradł absolutnie kończący wszystko utwór The Diary. Z przecudną melodią, nostalgicznym klimatem, powiewem klasycznego Tears For Fears i wybrzmiewającym na koniec przejmującym zdaniem: I do believe (that) this life is not our only chance to grow..., po którym następuje najzwyczajniej piękne gitarowe solo.

Słuchając Revival zdałem sobie sprawę, że dziesięć lat temu, na mocno posklejanym z różności Synæsthesia Deluxe, muzycy byli w fazie szukania własnego muzycznego DNA. Czy Revival jest tym czego szukali? Nie wiem. Pewnie pokaże to pełnowymiarowy album. Ale wygląda to nader interesująco.

 
ArtRock.pl na Facebook.com
ArtRock.pl RSS
© Copyright 1997 - 2024 - ArtRock.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.