W dniu wczorajszym zmarł  Burke Shelley, wokalista i basista formacji Budgie. O śmierci artysty poinformowała na swoim facebooku, córka Ela Shelley: Z wielkim smutkiem zawiadamiam o śmierci mojego ojca, Johna Burke'a Shelleya. Zmarł dziś wieczorem we śnie, w szpitalu Heath w Cardiff, w jego rodzinnym mieście. Miał 71 lat. Prosimy o szacunek dla rodziny w tym czasie. Shelley zmagał się z ciężką chorobą. Do recenzji płyt formacji Budgie, w której występował, można powrócić w tym miejscu.

Dwa lata temu Burke Shelley ogłosił, że cierpi na tętniaka aorty - niebezpieczny i nieprawidłowy obrzęk głównej tętnicy w ciele człowieka. Wówczas w wywiadzie dla Wales Online wyznał, że cierpi na zespół Sticklera -

Czytaj więcej na https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-burke-shelley-nie-zyje-lider-budgie-przegral-walke-z-choroba,nId,5762154#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox